BELLEW: NOWY STYL FURY'EGO DUŻO BARDZIEJ PASUJE USYKOWI
To Aleksander Usyk (20-0, 13 KO) - wtedy jeszcze król kategorii cruiser, zakończył karierę Tony'ego Bellew. Emeryt z Liverpoolu przekonuje, że nowy styl Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO) sprawia, że Usykowi łatwiej będzie go pokonać.
Obaj przed ewentualną unifikacją wszystkich pasów stoczą wcześniej letnią walkę. Fury (WBC) jest szykowany na 22 lipca, a w kuluarach pojawia się nazwisko Andy'ego Ruiza (35-2, 22 KO). Usyk jest łączony z występem w Polsce przeciwko Danielowi Dubois (19-1, 18 KO). Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ >>>
- Numerem jeden wagi ciężkiej jest wciąż Fury, to nie podlega dyskusji, ale jego styl będzie pasował Usykowi. On może to przegrać. Tyson z walki z Władimirem Kliczką pokonałby Usyka. Ten wielkolud poruszał się jak zawodnik wagi półciężkiej, ale on zmienił się pod ręką trenera "Sugar" Hilla. Teraz stoi na przedniej nodze, lubi bić z kontry i jest w ringu bardziej agresywny. A to wszystko dużo bardziej pasuje Usykowi niż stary Fury spod ręki wujka Petera. Dziś łatwiej będzie go pokonać. Poza tym Fury często łamie swoich rywali mentalnie, rozbija ich psychicznie jeszcze przed walką. A Usyk jest ostatnim gościem, którego możesz złamać mentalnie - powiedział Bellew.
Ale zabrakło paliwa.
Zabrakło mu paliwa bo walczył w nie swoim stylu.
Tak to określił Fury…