Tuż przed galą w Rzeszowie władze World Boxing Organization przedstawiły najnowszy ranking. Mamy trzech zawodników z prawami pretendenta do tytułu tej federacji.

Tsendbaatar Erdenebat (5-0, 3 KO) - dwukrotny ćwierćfinalista olimpijski z Rio (2016) i Tokio (2021), był jednym ze sparingpartnerów Ryana Garcii (23-1, 19 KO). Pięściarz z Mongolii zdradził, że zranił na treningu młodego bombardiera podobnym ciosem, jakim znokautował go Gervonta Davis (29-0, 27 KO).

Ben Shalom gościł kilka dni w Polsce. Szef grupy Boxxer wiąże duże nadzieje z Martinem Bakole (19-1, 14 KO), który w sobotę w Rzeszowie zdemolował niepokonanego wcześniej Igora Szewadzuckiego.

Co łączy Adama Balskiego (18-2, 10 KO) i Łukasza Różańskiego (15-0, 14 KO)? Oczywiście osoba Alena Babicia (11-1, 10 KO). Obaj szybko położyli go na deski, przy czym Łukasz wykorzystał okazję, zaś Adam przegrał z Chorwatem na punkty.

Waga bridger z górnym limitem 101,6 kilograma to pomysł federacji WBC na przejściową kategorię pomiędzy cruiser a ciężką, tak by 'mali ciężcy' znaleźli miejsce dla siebie. Ale trzy pozostałe federacje póki co nie poszły za pomysłem World Boxing Council.

David Morrell (9-0, 8 KO) łatwo demoluje kolejnych, coraz mocniejszych rywali. Rozochocony Kubańczyk rzuca wyzwanie Davidowi Benavidezowi (27-0, 23 KO).

Już kilka tygodni temu informowaliśmy Was o tym, że George Kambosos (20-2, 10 KO) po utracie pasów wagi lekkiej i dwóch porażkach z Devinem Haneyem powróci potyczką z Maxi Hughesem (26-5-2, 5 KO). Teraz poznaliśmy więcej szczegółów.