JANUSZ PINDERA: RÓŻAŃSKI NIE WYGLĄDA NA OSIŁKA, ALE NIM JEST!
Łukasz Furman, Mikołaj Chyliński
2023-04-23
Po kilku latach posuchy znów mamy mistrza świata. To Łukasz Różański (15-0, 14 KO), od wczoraj champion federacji WBC wagi bridger. Po jego wielkim tryumfie nad Alenem Babiciem porozmawialiśmy dłużej z Januszem Pinderą.
Po ciosie robił unik aby nie zebrać.
Zaskoczył Babicia.
Łukasz ma wymarzone przygotowanie siłowe pod boks - praca od młodego przy wyrębie lasu.
To nie była siłownia tylko siekiera, kłody drewana.
Balski - tak jego można by było fajnie zobaczyć.
Kasa może jest ale nie te umiejętności.
Wychodzi taki Bakole i lewą ręką robi Różańskiego.
Nie przystoi mistrzowi swiata. Tylko tego sie czepiam
Babić niech się cieszy że Hrgović go olał, bo dostałby takie bęcki że szkoda gadać :) Kolejna wielka gęba uciszona i to dobrze dla boksu i sportu w ogóle.
Wczoraj Łukasz stał u Siebie na ringu z Babicem z Whytem..na gali z Bakolie.. ale tak to paszport Polsatu.. Zacznijcie doceniać to co się wczoraj stalo.. gwarantuje że Łukasz dustanie mocne oferty z wagi ciężkiej..i w ten sposób mamy Polaka w szerszej czołówce ciężkiej..
Tak samo były z JJ trafił na większego, silniejszego przeciwnika, którego nie potrafił przełamać i sam został przełamany.
Łukasz złapał teraz Pana Boga za nogi, mam nadzieje, że spienięży to w maksymalnie efektywny sposób i mam nadzieje, że wejdzie do HW i ktoś z czołówki pokusi się na jego miejsce w rankingu. Różański ma 37 lat, zrobi jeszcze ze 3 walki i koniec kariery.
Niech chłop zarobi na emeryturę, a może to zrobić w HW.