BAKOLE: PRZYCISNĘ JOSHUĘ I BĘDZIE PO WSZYSTKIM
Już jutro Martin Bakole (18-1, 13 KO) stanie przed kolejnym wyjazdowym testem, ale Kongijczyk nadal wybiega myślami w przyszłość i celuje wyżej.
29-latek wejdzie jutro do rzeszowskiego ringu wraz z Igorem Szewadzuckim (10-0, 8 KO), niemniej poluje na te największe nazwiska. Na celowniku Bakole znajdują się Aleksander Usyk (20-0, 13 KO) i Anthony Joshua (25-3, 22 KO), z którymi Kongijczyk sparował już wcześniej.
- Wiele się od nich nauczyłem, teraz jestem na nich gotów. Chciałbym, aby mój zespół doprowadził do wielkiej walki i nie mogę się tego doczekać.
- Wiem, jak przystopować Joshuę. On nie lubi być pod presją. Przycisnę go i on sam się podda. Anthony nie wie, jak walczyć w półdystansie. Presja i będzie po wszystkim - rzekł pewny siebie Bakole.