DE LA HOYA: CANELO NIGDY NIE POKONA BIWOŁA

Oscar De La Hoya wykorzysta każdą okazję, żeby tylko dopiec Saulowi Alvarezowi (58-2-2, 39 KO). Pretekstem najczęściej jest porażka Canelo z Dmitrijem Biwołem (21-0, 11 KO) w maju zeszłego roku.

Teoretycznie rewanż zaplanowano na wrzesień, choć panowie mijają się wagowo. Boksujący na co dzień w wadze super średniej Canelo chce rewanżu w półciężkiej, tymczasem Biwoł, mistrz WBA dywizji półciężkiej, domaga się teraz potyczki o pasy Alvareza w kategorii super średniej. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ >>>

- Styl robi walkę, dlatego Canelo nigdy nie pokona Biwoła, uwierzcie mi. Boks Biwoła wyjątkowo mu nie pasuje - przekonuje "Złoty Chłopiec", w przeszłości promotor Alvareza.

Przypomnijmy, że meksykański gwiazdor po latach wraca zawalczyć w ojczyźnie. Jego rywalem 6 maja będzie John Ryder (32-5, 18 KO). Canelo wystawi na szalę wszystkie cztery pasy mistrzowskie wagi super średniej (76,2 kg).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: holy
Data: 13-04-2023 08:20:06 
Tak to jest, jak się koledzy rozejdą, to potem mówią o sobie prawdę lub złośliwości.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-04-2023 08:27:02 
Syndrom porzuconej partnerki u Oscara - wiadomo, że będzie brakować obiektywnego spojrzenia.
 Autor komentarza: Believer94
Data: 13-04-2023 08:56:38 
W tym wypadku i to i to Holy.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 13-04-2023 09:22:03 
Nietrudno nie zgodzić się z Oscarem.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 13-04-2023 09:44:56 
holy
W tym przypadku "lub" jest zbędne - prawdę i złośliwość da się tutaj bardzo łatwo pogodzić.
 Autor komentarza: selik
Data: 13-04-2023 10:19:59 
Zgadzam się ....
trrudno nie zgodzić się z Oskarkiem.
Mam wrażenie, że dla Biwoła, który teraz wszedł w swój prime, najważniejsza jest unifikacja w 175 i Baterbijev i chwała mu za to. Rudemu, za to ,że w swej pysze, niechcący "wypromował" Biwoła - należą się podziękowania.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 13-04-2023 11:14:14 
A ja się z tym nie zgdodzę - tu styl gra tylko niewielką rolę. Canelo nie wygra z Biwolem bo Bivol jest FUNDAMENTALNIE lepszym bokserem!!! Biwol pewnie przez pół roku był uczony tylko pracy nóg a przez następne pół tylko praca nóg z lewym prostym. i dlatego wszystko dziala u niego perfekcyjnie.
Canelo wykopali na ring w wieku 15 gdzie potykając się o własne nogi i tłukł na oślep cepami że niby w "praniu" sie nauczy. Efekt jest taki że do dziś Rudy ciągnie nogę jak kulawy lisek, nie wie że trzeba akcje kończyć lewym prostym lub sierpem aby w japę nie dostać. Generalnie też Canelo jest głupi bo wszystki błędy co miał z Floydem powtórzył z Bivolem.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 13-04-2023 11:17:03 
Osobiście też uważam, że wszyscy co stawiali na Canelo w roli murowanego faworyta z Bivolem gówno wiedzą o boksie.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-04-2023 11:20:40 
Stonuś, to akurat normalne, że ludzie stawiają na gościa, który ma 10 razy lepszą karierę i na elitarnym poziomie był już sprawdzony.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 13-04-2023 11:43:32 
Polakos - na elitarnym poziome to zawalczył przed Bivolem raz i dostał 120-108 i kompletnie się skompromitował.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-04-2023 11:48:09 
No, ale zdobywał tytuły, unifikował, podbijał kolejne kategorie czyli można powiedzieć, że szedł taką naturalną drogą wielkiego mistrza. To jednak działa na wyobraźnię i świadomość kibica.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 13-04-2023 11:50:15 
Bivol - świetny amator, około 10 walk z topem półciężkiej - zakończone deklasacją wszystkich, nie okazał żadnych słabości.

Canelo - naciągany remis z gościem 8-27-3, kompromitacja z Floydem, naciągane lub remisowe wygrane z Troutem i Larą, remis po wale z Gołowkinem - tak był żwietnie sprawdzony - na tyle, żeby każdy kto ma pojęcie o boksie nie stawiał na rudego konia.

Reasumujac każdy kto stawiał na Rudego z Bivolem to Idiota, ale wyłącze z tego Ciebie Polakos bo jak wiadomo miłość zaślepia
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-04-2023 11:53:30 
Stonek, Ci rywale Bivola w porównaniu do rywali Alvareza to był żart.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 13-04-2023 11:57:51 
A skoro o ODLH i Rudym - to taka ciekawostka

- Oscar stary rozbity ćpun, po paru przegranych z Floydem w absolutnym prime - dał świetną równą walkę.
- Młody Rudy w absolutnym prime po największym swym zwycieństwie - dostał okrutny wpierdol do jednej mordy od małego juz mocno podstarzałego floyda.

Generalnie Rudy może Oscarowi szpilki czyścić i prać rajstopy.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 13-04-2023 12:00:14 
Polakos - do tych co obili morde Rudemu to być może. Do tych których rudy pokonał to już ta sama klasa.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-04-2023 12:02:34 
U Alvareza w zasadzie sami mistrzowie świata, a Ci od Bivola nawet utytułowani nie byli.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 13-04-2023 12:09:16 
Cały cały największym, uczciwym skalpem Canelo pozostaje Callum Smith. Duży, w prime, o dziwo walka bez zapisków wagowych.
Do tego goście jak Saunders, Plant, Jacobs, Trout, którzy nigdy do elity nie należeli..

Nie ma żadnej wygranej nad zawodnikiem w prime, należącym do absolutnego topu. Piszę tu o faktycznej wygranej, a nie na kartach pochodzących z drukarni w Las Vegas
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 13-04-2023 12:14:42 
Cotto - nadmuchany średni, nieprzekonujące zwycięstwo
GGG III - starszy pan, walka dla zarobku
Kowaliow - przekupiony 10 mln i wódką, po ciężkiej walce z Yarde, bez pełnego obozu i chyba jeszcze z limitem nawodnieniowym
Khan - gość wyciągnięty do walki do średniej, a faktycznie będący naturalnym lekkim. Swoją drogą już po paru cięzkich nokautach
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-04-2023 12:15:41 
Ja bym nie przesadzał, punktacje walk z Golovinem czy Larą jak najbardziej się bronią i Alvarez ma też ich w swoich papierach.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-04-2023 12:20:24 
Jeśli chodzi o Cotto to nawet fani mu dali jedną rundę:

https://boxrec.com/en/scoring/2000751

A Kowaliewa to elegancko ułożył do snu.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 13-04-2023 12:48:22 
Werdykt 114-114 w walce Floyda z Canelo na upartego też można obronić.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-04-2023 12:51:02 
No, ale tak czy inaczej nie może dziwić, że ludzie stawiali na Canela bo ten miał po prostu zdecydowanie mocniejsze skalpy.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 13-04-2023 15:17:50 
Wynik tej walki jest pewny niczym rzut Jordana w ostatniej finałowej potyczce z Utah Jazz w 1998...

https://www.youtube.com/watch?v=9qeGR96SGzA&t=1s
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 13-04-2023 16:27:31 
zdecydowanie to miał lepiej obitą mordę, bo bivol był praktycznie nietykalny.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 13-04-2023 16:34:25 
Polakos

Jeśli chodzi o Cotto to nawet fani mu dali jedną rundę:

https://boxrec.com/en/scoring/2000751

1. o ile pamiętam to ostatnio mówiłeś że głos fanów którzy widzieli dwie wygrane Gołowkina i i wygraną Lary...się nie liczy bo to nie profesjonali sędziowie

2. Poczytaj sobie jak się punktuje walki bo można przegrać minimalnie o włos a dostać 108-120
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 13-04-2023 16:37:49 
Możliwe a nawet prawdopodobne że dostanie drugi raz gładko po twarzy Canelo i przejdzie do historii ostatecznie jako spompowany na wołowinie średniak, który dzięki dobremu charakterowi do boksu i do biznesu zarobił masę pieniędzy
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-04-2023 17:01:10 
Stonek, w przypadku walki z Cotto to fani potwierdzają to co widzieli również sędziowie czyli bardzo wysokie UD w stronę Meksykanina. W przypadku tych dwóch walk są rozbieżności w ocenie więc jednak większe zaufanie mam do sędziów no i sam też miałem na swojej karcie Alvareza.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 13-04-2023 17:42:43 
Ciekawe czy rudy wkoncu pokaze prawdziwe jaja, gdzie na szali jest wstanie polozyc swoje pasy w 168lbs czy jak trchórzliwa diva bedzie zabiegal o walke w 175 zeby przypadkiem Bivol nie obalil mitu "nietylaknego super sredniego". Zakładam, że rudy dopingowicz, wnuk sedziów, który nie raz kupował rywali (dobra wyplata wzamian za zaporowe warunki okoloringowe) nie pójdzie na walke w 168 bo nie pozwoli mu na to przerosniete (chore) ego - podobne do tego, które prezentuje jego rzecznik na Polske. Takie osobniki po prostu nie potrafia przyznac sie do porazki/bledu i tkwia w swoim chorym kurwidole do usranej smierci.
 Autor komentarza: Uznam
Data: 13-04-2023 18:11:41 
Ameryki nie odkrył. Wszyscy to wiedzą. Jedyny odgrzewany kotlet, który z chęcią obejrzę ponownie.
 Autor komentarza: Galed12
Data: 13-04-2023 18:40:36 
Canelo nigdy nie był wielkim talentem przecież. Kilka lat temu miał przebłysk i zaliczył spory progres ale to nigdy nie będzie drugi Floyd u którego geniusz było widać od początku kariery.

Co do Bivola to ma lepszy zasieg i wzrost, fizycznie jest podobny a może i ciut mocniejszy i ma lepsze umiejętności i kondycje chyba również. Canelo nie bardzo ma jakieś argumenty w tej walce i na punkty szans raczej nie ma żadnych. Do tego wydaje się już taki jakiś wyeksplatowany, bardzo wolno zaczyna walki (co mogło zadziałać Planta albo BJS ale na najlepszych nie wystarczy).

Może powinien wrócić do średniej bo on mało zyskuje idąc do wyższych wag.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.