JOYCE: JOSHUA PRÓBUJE SKASOWAĆ JAK NAJWIĘCEJ, ZMIAŻDZYŁBYM GO
Różne plotki pojawiają się po tym, jak Anthony Joshua (25-3, 22 KO) odwołał lipcową walkę i zapowiedział powrót dopiero w grudniu. - To próba zgarnięcia jak największej wypłaty - mówi Joe Joyce (15-0, 14 KO), który chętnie zmierzy się z Joshuą.
- Między mną a Joshuą jest dziś trochę złej krwi, może więc uda się to kiedyś załatwić w ringu. On zbudował wokół siebie aurę kogoś nietykalnego, a wszystko to legło w gruzach po porażce z Andym Ruizem. Ludzie też zmienili zdanie na jego temat. AJ jest młodszy ode mnie, ale spadł ze szczytu, dziś ja na nim jestem i to on chce tego, co mam ja - mówi srebrny medalista olimpijski z Rio (2016) w wadze super ciężkiej.
- Po tym co Joshua pokazał w walce z Franklinem, jeśli wyszedłby do mnie w takiej formie, zmiażdzyłbym go. Ale razem dalibyśmy dobre widowisko. Słyszę teraz, że on będzie pauzował aż do grudnia. Według mnie to próba skasowania jak największej wypłaty przez niego i jego promotora - dodał Joyce.
JARED ANDERSON: JOSHUA OD NOKAUTU Z RĄK RUIZA NIE JEST TYM SAMYM BOKSEREM >>>
Póki co "Juggernaut" w sobotni wieczór skrzyżuje rękawice z podstarzałym, ale wciąż jednym z najmocniej bijących na świecie Zhangiem Zhilei (24-1-1, 19 KO).
Joshua wypadł blado.Niby wygrał pewnie, ale tylko na punkty i to pokonując zawodnika bez dobrego resume,ktorego śmiało można nazwać journeyman
Ale gdyby przyjrzeć się bliżej,czy Franklina i Parkera dzieli dużo,jesli chodzi o klasę sportowa?Niekoniecznie
W ich bezpośrednim starciu w mojej opinii Parker byłby nieznacznym faworytem, z uwagi na układ styli który premiuje Nowo Zelandczyka
Swramer Parker kontra kontr bokser Franklin
I tu przechodzimy do ostatnich pojedynków Joshua i Joyce
Parker jest skrojony pod Joyce.Niezbyt mocno bijący mniejszy swramer kontra duży,twardy slugger,wynik mógł być tylko jeden
Za to jak pokazuje historia, niscy,sprytni i szybcy kontr bokserzy nie pasują Joshule.On lepiej wypada z zawodnikami swoich gabarytów od których zazwyczaj bywa szybszy,moze ich ustawić lewym prostym albo skontrować
Juggernaut wydaje się być na topie ale jedna walka może wiele zmienić
Przy jego katastrofalnej obronie każdy kolejny pojedynek to utrata zdrowia, jego kolejny rywal bije mocno i celnie i nawet jak przegra może zabrać dużo zdrowia Joycowi
Nie no chłopie, Franklin to jeszcze nie "journeyman". Co do reszty możesz mieć rację zwłaszcza na końcu wypowiedzi bo twardy sagan zbyt mocno wystawiany na strzały w końcu skruszeje choćby nie wiem z jakiego żelbetu byłby zrobiony :)
Zła krew się nagle pojawiła a ja nie przypominam sobie żeby Joshua kiedykolwiek się na jego temat źle wypowiedział.
A czy Joyce pokona AJ a nie wiem natomiast jak wyżej zostało zauważone Parker to nie Joshua. To mniejszy gość idący do przodu a nie większy facet który umiał boksować jak równy z równym ze znacznie szybszym od juggernauta Kliczkiem.
Joyce powinien wstrzymać się do soboty z tym szukaniem kolejnych przeciwników bo dzielenie skóry na niedźwiedziu czasami potrafi się brzydko zemścić a jakby nie patrzeć Zhang ma atuty by ta walka była dla Joe trudną przeprawą
Nazywając Franklina journeymanem nie mialem nic złego na myśli,ale stwierdziłem jego obecny status w królewskiej kategorii
Może to być oczko wyżej,czyli gatekeeper ale nie sadze ze będzie coś ponad to
Nie ma aż takich umiejętności,ani bazy kibiców żeby zostać poważnym contenderem
Wprawdzie w swoich dwóch najważniejszych walkach w życiu z Joshua i Whytem wypadł dobrze, ale obie te walki przegrał
Dlatego będzie miał oferty walk ale od teoretycznie lepszych rywali,ktorzy będą chcieli dopisać sobie jego nazwisko do rekordu i piąć się w bokserskiej hierarchii
Joshua - Wilder
Usyk - Fury
i później finał czyli pewnie Wilder v Fury 4.