ARUM: GDYBY NIE OFERTA SAUDÓW, ZROBILIBYŚMY WALKĘ W 3 DNI
Bob Arum, współpromotor Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO), wierzy w unifikację z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO) pod koniec roku. Zdradza też "prawdziwe powody" upadku negocjacji w sprawie kwietniowej walki mistrzów.
- Umowa była łatwa do zawarcia, ale obaj zawodnicy niezbyt palili się do jej podpisania, ponieważ Saudowie byli skłonni wyłożyć znacznie większe pieniądze. O wiele większe niż te, jakie zarobiliby w Wielkiej Brytanii. Żadna ze stron nie była tu winna, a temat może wrócić w listopadzie bądź grudniu - mówi szef grupy Top Rank.
- Usyk zarobiłby w Wielkiej Brytanii dobre pieniądze, ale w Arabii Saudyjskiej może dostać trzy razy więcej. To duża różnica, prawda? Nie było więc prawdziwego impulsu do zawarcia umowy na walkę w Londynie. Gdyby nie pojawiła się oferta z Bliskiego Wschodu, klepnęlibyśmy walkę w Wielkiej Brytanii w trzy dni. Nie można więc ani Fury'ego, ani Usyka - dodał ponad 90-letni promotor.