FRANKLIN TUŻ PRZED WALKĄ Z JOSHUĄ POZWAŁ PROMOTORA

Na tydzień przed sobotnią walką Jermaine Franklin (21-1, 14 KO) pozwał swojego promotora i grupę Salita Promotions. Już pojutrze starcie z Anthonym Joshuą (24-3, 22 KO), a Franklinowi chodzi o procenty, które musi oddawać.

Amerykanin ma zagwarantowaną wypłatę w wysokości 800 tysięcy funtów. Zawodnik chce, by procenty dla promotora były niższe, jeśli ten w ogóle nie uczestniczył w organizacji pojedynku i gali, a inne, gdy to on zorganizował pojedynek.

- To niepoważne co on zrobił. Po pierwsze, zarzuty są fałszywe, po drugie podczas całe tygodnia najważniejszej walki życia, zamiast chłonąć wszystko i cieszyć się całą tą atmosferą, mówimy o jakimś pozwie. Pierwsza walka Jermaine'a z Salita Promotions była jego pierwszą walką w ogólnokrajowej telewizji i jak dotąd najwyższą wypłatą w karierze. Prawda jest taka, że gdy podpisywaliśmy z nim kontrakt, mało kto w ogóle kojarzył jego nazwisko. Dziś jest znaczącą postacią, a w sobotę może zmienić swoje całe życie - mówi Dmitry Salita, promotor Franklina i szef stajni Salita Promotions.

Przypomnijmy, że walkę Joshua vs Franklin pokaże w Polsce platforma DAZN. Już teraz możecie dokonać miesięcznej subskrypcji POD TYM LINKIEM >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 30-03-2023 10:34:28 
Ten boom zostanie zjedzony w ringu..
 Autor komentarza: Ogar
Data: 30-03-2023 10:57:00 
Jeżeli Joshua zaboksuje z chłodną głową tak jak potrafi najlepiej to Franklin raczej nie ma czego szukać. Ale te jego ostatnie wywiady i zachowanie po walce z Usykiem pokazują, że tam pod kopułą nie jest zbyt dobrze. Ja obstawiam, że Joshua wygra, ale jeżeli szybko nie załatwi czymś Frankina to będzie miał problemy.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 30-03-2023 11:06:10 
Franklin jest totalnie spacyfikowany jakby się najaral THC..Nie ma w nim iskry..AJ go niestety ale rozniesie..
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 30-03-2023 13:00:17 
Faktycznie dziwny moment na pozywanie promotora. Jakby był z karierą w czarnej dupie to rozumiem. Tyle, że Dżermejn pomimo słabych atutów ma swoje pięć minut, ładnie postawił się wypalonemu Łajtowi teraz ma życiowa szansę a już odleciał w kosmos i gwiazdorzy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.