10 NAJWYBITNIEJSZYCH BRYTYJSKICH 'CIĘŻKICH' W HISTORII
To fantastyczny czas dla brytyjskiego boksu. Wyprzedane stadiony, wielkie gwiazdy i walki. Przy okazji sobotniego powrotu AJ-a Mark Jorgensen stworzył subiektywną listę dziesięciu najlepszych Brytyjczyków wagi ciężkiej w historii.
10. Henry Akinwande (50-4-1, 30 KO) - były mistrz WBO
9. Herbie Hide (49-4, 43 KO) - były dwukrotny mistrz WBO
8. David Haye (28-4, 26 KO) - były mistrz WBA (wcześniej zunifikowany champion kategorii cruiser)
7. Henry Cooper (40-14-1, 27 KO) - były dwukrotny mistrz Europy i wielki rywal Muhammada Alego
6. Joe Bugner (69-13-1, 41 KO) - były trzykrotny mistrz Europy, walczył z najlepszymi w swojej erze (Henry Cooper, 2x Muhammad Ali, Joe Frazier, Jimmy Ellis, Ron Lyle, Earnie Shavers, Greg Page, Frank Bruno)
5. Tommy Farr (88-34-19, 25 KO) - blisko ćwierć wieku na ringu, atakował tytuł mistrza świata, przegrał jednak na punkty z legendarnym Joe Louisem
4. Frank Bruno (40-5, 38 KO) - były mistrz WBC
3. Anthony Joshua (24-3, 22 KO) - były dwukrotny mistrz IBF/WBA/WBO (wciąż aktywny)
2. Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) - dwukrotny (obecny) mistrz, który miał w kolekcji wszystkie pasy (wciąż aktywny)
1. Lennox Lewis (41-2-1, 32 KO) - były trzykrotny i zunifikowany mistrz wszechwag, pomścił każdą "plamę" w swoim rekordzie
szkoda ze nie doszlo do jego walki z Bowe
Jak dla mnie Lennox Lewis jest numerem 2 w historii wagi ciężkiej.
Więcej niż Furemu. The Lion nie rozprawił się tylko z Bowem, ale tego pokonał w amatorstwie. Ogólnie Lennox był bezkonkurencyjny jeśli chodzi o wagę ciężką w najlepszym dla niej okresie czyli latach 90 do momentu rządów Klitschków. A i Klitschkę też zdołał zastopować i Vitek musiał czekać na jego emeryturę by dopiero legitnie zająć jego tron. Lennox to niekwestionowany nr 1 brytyjskiego boksu i być może nr 2 w ogóle, jeśli chodzi o wagę ciężką
Ale ze Joshua trzeci?;))