LAWRENCE OKOLIE: NAJTRUDNIEJSZYM RYWALEM BYŁBY CHYBA OPETAIA
- Największym wyzwaniem byłby prawdopodobnie Opetaia - mówi Lawrence Okolie (19-0, 14 KO), mistrz świata wagi junior ciężkiej federacji WBO.
Brytyjczyk ma oczywiście na myśli Jai Opetaię (22-0, 17 KO), championa według IBF. Australijczyk jest póki co zobowiązany do starcia z naszym Mateuszem Masternakiem (47-5, 31 KO), który nabył status obowiązkowego challengera pokonując w październiku Jasona Whateleya, sparingpartnera mistrza International Boxing Federation.
- Nie wszystko zawsze układa się jak bym tego chciał, Lawrence nie skończył walki nokautem, ale widać, że uczy się, robi postępy i ogólnie jestem zadowolony z jego postawy. Pracowaliśmy nad nowym stylem od stycznia i trudno powiedzieć, ile on będzie potrzebował czasu, by przestawić się na dobre. Na pewno wrócimy do tego, co już zaczęliśmy. On doskonale zdaje sobie sprawę z błędów jakie jeszcze popełnia, a to najważniejsze. Gdyby nie widział tych błędów, to mielibyśmy problem, ale on wie o nich i będziemy nad tym jeszcze pracowali - mówi Javan "Sugar" Hill, nowy trener Okolie.
- To zawodnik z bardzo mocnym uderzeniem, teraz będziemy wspólnie pracowali nad tym, by lepiej kreował sobie kończący cios. David Light był kilka razy zraniony, jednak szybko wracał do siebie, a ten pojedynek był dla mojego zawodnika dobrą nauką. Wierzę, że trenuję najlepszego zawodnika kategorii cruiser, a czym dłużej potrwa ta współpraca, tym lepszy on tylko będzie - dodał nowy szkoleniowiec.
- Potrzebuję czasu, by to, nad czym pracujemy bardzo ciężko na sali, wcielić w życie podczas walki. Wierzę w system pracy "Sugar" Hilla. Jestem otwarty na każdego rywala. Wydaje się, że najtrudniejszym dla mnie byłby Opetaia, który bardzo dobrze pracuje na nogach i wyprowadza dużo ciosów - przyznał Okolie.
Anglik podpisując kontrakt z grupą Boxxer może teraz spotkać się na przykład ze swoim kumplem Chrisem Billamem-Smithem (17-1, 12 KO). Smaczku dodawałby fakt, że w narożniku CBS stoi Shane McGuigan, do niedawna trener Lawrence'a. Na stanowisku zamienił go właśnie "Sugar" Hill.
- McGuigan to świetny strateg, ciekawe więc, jaki by przygotował plan taktyczny na naszą walkę? To byłoby interesujące - zakończył Okolie.