JOYCE RYWALEM FURY'EGO W LECIE?
O planach Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO) już Was informowaliśmy. A jakie kroki podejmie Tyson Fury (33-0-1, 24 KO), mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC?
Mike Coppinger - znany i ceniony dziennikarz piszący o boksie, nakreślił dwa scenariusze. Opcją numer dwa jest Andy Ruiz Jr (35-2, 22 KO), który sam zgłosił gotowość do takiej walki. Ale faworytem do starcia z "Królem Cyganów" jest na ten moment Joe Joyce (15-0, 14 KO).
Sprawę ułatwia fakt, że Fury i Joyce to zawodnicy promowani przez Franka Warrena. Taki pojedynek miałby odbyć się na jednym piłkarskich stadionów w lecie w Wielkiej Brytanii. Najpierw jednak Joyce musi 15 kwietnia uporać się z wicemistrzem olimpijskim wagi super ciężkiej z Pekinu, mocno bijącym Zhangiem Zhilei (24-1-1, 19 KO). Jeśli Joe przejdzie tę przeszkodę bez kontuzji, następnym rywalem będzie prawdopodobnie Fury...
kunktator
Zresztą póki co to przed Joe walka którą wcale niekoniecznie będzie łatwo wygrać.
Myślę że Fury po tej żenadzie którą odwalił z Usykiem może próbować "zrekompensować" fanom swoje wycofanie inną ciekawą walką. Nie sądzę by ryzykował testując cierpliwość fanów biorąc jakiś słaby pojedynek.
Stracił już panienek Furek resztki mojego szacunku i gdyby tylko doszło do czwartej walki z Wilderem, całym sercem byłbym już za Koszykarzem.
Joshua - Franklin, Joyce - Zhilei.
Warren to taki sam klamca jak Fury i jego stary, jak nie wiekszy. Sztuczne podtrzymywanie zainteresowania, promojca kosztem innych, uciekanie od wyzwan, lawirowanie i notoryczne oklamywanie kibicow to dla nich chleb powszedni.
Mam szczera nadzieje ze Fury skonczy kariere i juz nigdy wiecej o nim nie uslyszymy.
Są potrzebni niepismiennemu gangowi cyganów do ogarniania zagadnień prawnych i organizacyjnych
Ale nie maja żadnego wpływu na tą pazerną bandę
Dlatego fakt iż interesy Joyca również reprezentuje Warren nie będą miały wpływu na negocjacje
Ważne będą trzy czynniki
W jakim stylu i czy w ogóle Joe pokona chińczyka
Jak go łatwo zdemoluje to walki nie będzie
Jeżeli wygra po ciężkim boju to wtedy i zadowoli się kwota do 5mln funtów to może dojść do pojedynku
Trzecim i najważniejszym czynnikiem jest,czy uda się zorganizować w tym roku walke z Joshua
Bo to jest Jackpot dla Cyganów,a nie Usyk czy Joyce
"Warren i ten drugi zgredzio,są tylko formalnymi promotorami Furego
Są potrzebni niepismiennemu gangowi cyganów do ogarniania zagadnień prawnych i organizacyjnych
Ale nie maja żadnego wpływu na tą pazerną bandę"
Brzmi zabawnie ale ta teza moze byc prawdziwa :D - pazerne głąby korzystające z usług adwokatów, którzy zapewne też maja "zawrót głowy" - wystarczy spojrzeć na postawe starego żyda, ktory praktycznie nie brał udziału w całym show, bo nawet takiej pazernej pluskwie bylo wstyd za swojego klienta.
Fury podobnie jak Szpilka lubi „negocjować”swoje walki za pomocą socialmediow,a to niekoniecznie musi podobać się jego promotorom
Bo pieniądze lubią ciszę
A publiczne stawianie rywali,poza aspektem medialnym mogą być kontrproduktywne
Tak było z Joshua i tak stało się z Usykiem
Warren musiał połknąć tą żabę
Starzejemy się…
*
*
*
Feel you mate.