TRENER FURY'EGO PRZYZNAJE: MY NAWET NIE TRENOWALIŚMY DO USYKA
Javan "Sugar" Hill przybył kilka dni temu do Manchesteru, media obiegła informacja, że treninuje z Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO), ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
Po upadku negocjacji w sprawie walki Fury'ego z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO) 29 kwietnia "Sugar" przyznał, że jego zawodnik wcześniej nie trenował, a wizyta w Anglii ma tylko i wyłącznie związek ze startem Lawrence'a Okolie (18-0, 14 KO).
Hill w sobotni wieczór po raz pierwszy stanie w narożniku mistrza świata kategorii cruiser federacji WBO. W rolę pretendenta Okolie wcieli się David Light (20-0, 12 KO). I przylatując zza oceanu wychowanek Emanuela Stewarda w ogóle nie koncentrował się na "Królu Cyganów".
- Jeśli strony zgodziły się na datę 29 kwietnia i Tyson tego chce oraz czuje, że będzie gotowy na ten dzień, to OK. Ale będzie musiał trenować wyjątkowo mocno i ciężko - mówił szkoleniowiec Fury'ego zaraz po przylocie. Teraz powiedział trochę więcej.
PROMOTOR: USYK ZAROBIŁBY ZA FURY'EGO 3x MNIEJ NIŻ ZA REWANŻ Z JOSHUĄ >>>
- Wszyscy chyba zapomnieli, że trenuję Okolie, a walka odbywa się w sobotę w Manchesterze. Na wtorek mam wykupiony bilet powrotny i koncentrowałem się tylko na walce Lawrence'a. Ja i Tyson chcemy walk z najlepszymi, ale Tyson od początku wiedział, że przyleciałem na pojedynek Lawrence'a. On był z nami na sali, spędzaliśmy wspólnie czas, lecz nie trenowaliśmy razem. Całą uwagę poświęciłem Okolie. Nie potrzymałem Fury'emu nawet tarczy w tym okresie - przyznał "Sugar" Hill.
https://talksport.com/wp-content/uploads/sites/5/2023/03/Screenshot-2023-03-23-at-09.25.06.png?strip=all&w=604&quality=100
Dopiero co Fury pierdolil ze trenowal i nagle "nie trenowal".
Pieknie OBSRAL ZBROJE Tyson po raz kolejny. Pisalem to od miesiecy. I co? Obsral? OBSRAL :)
Prawdziwy mistrz nie ma co lol
Teraz standardowo pojdzie klamac do mediow i obwiniac oboz przeciwny za fiasko w negocjacjach po czym standardowo wyjdzie z kolejnym odgrzewanym scierwem, wjedzie na ring w koronie i bedzie nam wszystkim wmawial i ze jest najlepszy i jaki to przeciwnik nie jest "dobry".
"Najlepsi" moj drogi walcza z najlepszymi a nie ciagle uciekaja z pola walki. Obsral 2 x z Joshua, obsral w rewanzu z Klitschko, obsral z Usykiem.
Zamiast walczyc z najlepszymi promowal na sile chujowa trylogie z pseudo krolem nokautu na ponad 30 trzecioligowacach Wilderem i walczyl z takimi tuzami jak Seferi, Pianeta, Schwarz, Wallin, Hammer, Abell czy 40 letni Chisora.
Fury dobrze wie co go czeka w ringu z Usykiem i dobrze WIE ze zostalby obnazony. Dlatego po raz kolejny spierdolil z pola walki.
Usyk bezdyskusyjnie niekwestionowany numer 1 wagi ciezkiej.
Weź wypierdalaj z tym spamem. Czemu redakcja go nie zbanuje?
1. Usyk
2. Gypsy chicken
Dzieki.
Obawiam sie ze juz dziala i wkrotce pojawi sie z powrotem ;)
Oczywiscie ze nie chcial. Stara taktyka Furego.
Wypromowac sie cudzym kosztem za darmo, po czym zaklamac obraz negocjacji i po raz kolejny wyjsc do jakiegos sredniaka bo "nie mial wyboru".
;)
Na lajcie i pyk średniego by porobił."
Porobić to on może konia w szatni. Do Usyka zabrakło jajec tej tchórzliwej cipce
Szkoda przede wszystkim kibiców bo oni niczemu nie są winni - chcieli sobie po prostu zobaczyć wielki boks w ten kwietniowy wieczór na stadionie Wembley."
Kalkulacja że łatwiej zawalczyć z Chisorą za mniejszą kasę niż z Usykiem bo Usyk to ryzyko ma swoją nazwę i nie musisz rozpisywać tego wieloma zdaniami. Ta kalkulacja nazywa się po prostu tchórzostwem.
Zapewniam się, że się nie nudzi i nie próżnuje. Już zaatakował konkurencję, teraz bryluje na RP. :) Pewnie bardzo żałujecie tracąc czytelnika na korzyść alternatywnego portalu. ;)
Przywracasz mi wiarę w ludzi ;)
Jednak rację mieli Bellew i Froch, coś było na rzeczy. NIe chcę tutaj dywagować dlaczego tak się to poukładało, ale jedno jest dla mnie jasne: Fury to super bokser, ale pod kopułą ma rozpierduchę.
W stanie jest pewnie wygrać z każdym, nawet z Usykiem, ale nie tylko umiejętności i gabaryty walczą; łeb też musi być w tym.
Szkoda, szkoda, szkoda.
Jaka jest szansa na wprowadzenie oceniania komentarzy? (+ i -, czy jakieś łapki pozytywne i negatywne)
Użytkownicy, którzy zbierają trochę negatywów mogli by się automatycznie wyłączać ze społeczności, albo dawać sygnał, by ich po prostu banować.
Tutaj niestety, od dawna panuje regularna bitwa oszołomów czy typowy trolling, a szkoda.
Tu nie potrzeba łapek, tylko pełnoetatowego moderatora..
Kiedyś do tego doszło i forum bardzo mocno sie "okroilo", zakladam ze ruch na stronie spadł dramatycznie skoro zrezygnowano z tego rozwiazania. Oczywiscie moze po prostu mod byl zbyt surowy. Trole mocno smieca ale z drugiej strony robia kontrowersje i podjudzaja do dyskusji. Moim zdaniem optymalnym rozwiazaniem byloby ograniczenie w ilosci komentarzy pod danym postem na uzytkownika ew. z wylaczeniem tej blokady pod postami "waszym zdaniem". Na zasadzie 3-5 wpisow jednego uzytkownika pod tematem (spokojnie moglby w 1-2 wpisach wyczerpac swoja mysl na temat artykulu, a w 3 koklejnych ew. odpowiedziec na pytania/zarzuty innych userow) - wykluczyloby to po 1. spam po 2. czcze dyskusje, oczywiscie minusem byloby to ze pewne rzeczy zostawalyby bez odpowiedzi zainteresowanego ale cos za cos.
Tu się akurat zgodzę, za bardzo się facet rozbrykał i czuł się zbyt swobodnie, chociaż w wielu tematach miał rację tylko przekazywał to w sposób zbyt chaotyczny i takie zachowanie negatywnie odbijało się na innych użytkownikach tego portalu, którzy go później traktowali go ze zbyt nadmierną agresją. Ja tam u siebie wielkiego odklejenia nie widzę, zwłaszcza, że staram się pisać o faktach i to argumentować. To, że wiele osób np. ma problem z Alvarezem i jego osiągnięciami - no cóż, nie dbam o to.