MENADŻER USYKA: ODPUSZCZAMY WALKĘ Z FURYM, POWRÓT W LECIE
Redakcja, Media społecznościowe
2023-03-22
Egis Klimas - menadżer Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO), wykluczył termin 29 kwietnia na walkę z Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO).
Obaj panowie mieli za kilka tygodni unifikować wszystkie cztery pasy wagi ciężkiej na stadionie Wembley. Ale Klimas w rozmowie ze Steve'em Kimem stwierdził, że w najbliższej walce mistrzowie pójdą inną drogą.
- Odpuszczamy walkę 29 kwietnia i skupimy się na wypełnieniu obowiązkowej obrony. Bez względu na to, na jaki kompromis zgodził się pójść Aleksander, naciskano go na jeszcze więcej - stwierdził Klimas, dodając przełom czerwca i lipca jako prawdopodobny termin walki Usyka.
Obowiązkowymi pretendentami dla Ukraińca są Daniel Dubois (WBA), Filip Hrgović (IBF) oraz Joe Joyce (WBO).
On to przegrał jeszcze na face to face po walce z Chisorą, gdzie uszy mu zaszły purpurą jak Usyk stał niewzruszenie naprzeciw niego.
Schował się i chociaż zazwyczaj morda mu się nie zamyka, to zamiast promować potencjalny pojedynek, siedział cicho.
Wystarczy spojrzeć jaki miał na ostatnich nagraniach wyjebany bebzon, by wiedzieć że tej walki nie będzie. Jedna wielka pizda, która obraża wszystkich dookoła, a jak przyjdzie co do czego to ucieka.
Na koniec wstańcie, podnieście ze mną ręce i zaśpiewajmy:
"Fury is a pussy, Fury is a pussy nanana..." :)
Tutaj już pokazywałem jak to się robi:
http://www.bokser.org/content/2022/05/01/190405/index.jsp
Usyk ma klasę bo to prawdziwy mistrz, a Fury tylko cham który się dorwał do szmalu.
Ale to biznes
Z Usykiem duże ryzyko duża kasa, ale jak przegra to już dużej kasy nie będzie prędko.
Więc lepiej wziąć jakiegoś Nganou czy innego ogóra, zrobić cyrk i zachować zero w rekordzie.
Fury to nie sportowiec tylko klaun i idiota od zarabiania kasy tyle w temacie.
Dokładnie:
- przed rewanżem z Kliczko spierdolił
- Wilder do walki zmusił go sądownie
- Usyk ustąpił ile mógł a w końcu chicken fury by go dociskał tak długo, aż by Usyk się zgodził walczyć za darmo (albo musiał dopłacić za możliwość dzielenia ringu z Wielkim Mistrzem Tysonem Furym)
Teraz zobaczymy jakich przeciwników będą mieli w kolejnych walkach Usyk ma obowiązkowe obrony: Daniel Dubois (WBA), Filip Hrgović (IBF) oraz Joe Joyce (WBO) więc przeciwnik w następnej walce będzie na poziomie.
A fury pewnie kolejny: Otto Walin, Francesco Pianeta, Dillian Whyte, Dereck Chisora.
fury obsrał się i to wszystko przed facetem, który nie jest prawdziwym ciężkim.
Szkoda, że do tej WIELKIEJ UNIFIKACJI nie doszło i myślę, że już nie dojdzie.
Więcej, nie wiem czy chciałbym nawet aby robiono następne podejście, bo to by było kolejne ustępstwo w stronę cyganka ( jak lubię Tysona w ringu, gdzie jest wielki, tak jego rozgrywki w trakcie negocjacji, przekładanie, kontuzje i depresje, klasyfikują go małym chujkiem ... )
A teraz, dlaczego tak myślę ... :
Fury zna doskonale atuty Usyka, wie, że ten powoli zwalnia ( będę uparcie twierdził, że drugi pojedynek z Joshua był bardziej wyrównany ze względu na gorszą dyspozycję Usyka a niekonieczne lepsze przygotowanie AJota ) Fury wziął na podtrzymanie walkę z Chisorą by być w gazie i myślę, że od początku celował w czerwiec 2023 lub dalej, wtedy przerwa w walkach
Ukraińca trwała by praktycznie rok .... dla którego, na obecnym etapie to już eony.
Tu czas dla obu panów nie biegnie równo, ze względu na fizyczne atuty, będzie łaskawszy dla cygana i im później spotkają się Usyk i Fury tym więcej korzyści będzie po stronie |Furego.
Dlatego, jeśli do negocjacji wrócimy po obowiązkowej obronie Usyka, powiedzmy czerwiec / lipiec, to przy stylu prezentowanym przy zielonym stoliku przez obóz Tysona, nie widzę tego wcześniej niż w 2024 .... a wtedy, to się Panowie w dupę ugryźcie, moim zdaniem nie będzie to to samo.
Po mojemu, Ukrainiec, weźmie jedną lub dwie obowiązkowe, skończy z tematem i nie pozwoli sobą pogrywać.
Nie interesuje mnie walka z Furym, nr 1 HW jest znany, chętnie zobaczę Ukraińca z Dubois, Joyce, Hrgovicem a najchętniej jak robi pośmiewisko z Wildera.
Szkoda takiego zestawienia dlatego jednak na 1 miejscu walka z Furym, "chętnie zobaczę Ukraińca z Dubois, Joyce, Hrgovicem a najchętniej jak robi pośmiewisko z Wildera. " to faktycznie byłaby jakaś osłoda dla kibiców.
czyli Usyk vs Dubois a pajac fury z kim? pewnie czwarta walka z Chisorą.. żenada
https://youtu.be/4Sl1kuouxJ8
Tutaj idealnie widac jaka to jest falszywa pizda.
Cygan walcząc z kimkolwiek jest w stanie zapełnić Wembley i sprzedać kilkaset tysięcy PPV i nie będzie musiał płacić 30-40% rywalowi
Tylko górą 5-10% zysków
Niestety ale Usyk nie ma bazy kibiców która mogła by dać dodatkowe wpływy,ktore zniwelowały by straty nie mówiąc już o dodatkowym przychodzie
Oczywiście unifikacja mogła by pobić rekord sprzedaży PPV na Wyspach,ale nawet zakładając ze to byłoby dotykowe 25-30mln £ wpływu to i tak mało
Przecież apetyty Cygan family są o niebo większe,im się marzy gaza idącą w setki milionów ale takich pieniędzy za Usyka nikt im nie dawien walki nie będzie
Cyt : "Fury jako jedyny podjął się Wildera, a Joshua i Usyk zrezygnowali"
Twoje argumenty wskazują tylko że Fury ma w dupie ambicje sportowe i kibiców.
Nastroje na forach anglojęzycznych są bardzo podobne, tak więc Fury jak już pisałem będzie obecnie lokalną gwiazdą dla niewymagających angielskich kibiców.
Czy Fury nie ma ambicji i ma w dupie kibiców,to tego nie wiem
Powiedział bym, ze nie są dla niego priorytetem:)
Te wszystkie biografie, koszulki, figurki i całe to pitolenie możnaby wtedy spuścić w kiblu.
andrewsky
Furyego priorytetem jest "mieć", według mnie zdarzają się jednak naiwniacy dla których priorytetem jest "być" - np zunifikowanym mistrzem, czego dowodem jest pójście na ustępstwa finansowe.
Możliwe iz,Usyk chciałby bardziej "być" niż "mieć",ale on jest w innej sytuacji niż Fury
Jest starszy i ma mniej czasu na unifikacje
Ma mniejsze możliwości zrobienia kasowej walki
Nie jest takim nadętym bucem, głoszącym ze jest najlepszy w historii
No i nie jest fawoprytem kibiców,dziennikarzy,fachowcow,bukow,wiec ma mniej do stracenia, przez to jest skłonniejszy do ustępstw
Jednocześnie Cygan,jak to Cygan,duzo krzyczysz jaki to Usyk nie jest mały i słaby,ale sam w to nie wierzy.To jest element jego wojny psychologicznej i część jego osobowości
Ale Usyka,to nie tyka.W przeciwieństwie do Kliczki,Wildera,czy nawet Chisory bo nim nie widać,zeby dal sobie wejść do głowy pazernemu brzuszkowi
Wydaje mi się,ze Tyson zdał sobie sprawę iz Usyka musi ,pokonać w ringu, a nie na konferencjach prasowych
Dlatego musi być do walki przygowany w 100% fizycznie i mentalnie, a teraz nie jest
Dodatkowo kasa się nie zgadza
Ale nie może tego powiedzieć wprost,dltego cały ten jego show dla publiczności,a za kulisami robił wszystko,zeby zniechęcić Team Usyka
Tak to widzę
A teraz spróbują go trochę sfatygować obowiązkowymi obronami. Na miejscy Usyka obroniłbym pas z Duboisem i Joycem, co wcale nie musi być spacerkiem, a potem bym to zwakował. Już teraz może być tak że jego parabola formy delikatnie opada.
+ wydaje się, że Tyson nie był w formie ringowej, a przeciwnik poważny i termin na przygotowania krótki.
Szkoda, ale inne opcje dla Usyka, szczególnie JJ są też ciekawe.
Kasa widocznie się nie spieła i risk–benefit ratio wypadł niezadowalający dla Tysona."
risk-benefit-ratio i jego akceptacja jest zależna też od konkretnego boksera. Tj. inny bokser na miejscu Fury'ego by tę walkę wziął, dla niego to ryzyko byłoby akceptowalne bo by w siebie bardziej wierzył.
Czyli upraszczając: Fury stchórzył.
W ładny i zawoalowany sposób opisałeś zwyczajne tchórzostwo.
https://twitter.com/MichaelBensonn/status/1638512434867589122
jak Fury stchorzył jak Krasjuk zrezygnował"
A jakby Fury chciał aby Usyk walczył za darmo a Usyk się nie zgodził, to też Usyk by stchórzył?
Ile Ty masz IQ?
może być też tak, ze po przyjeździe Hilla to strona Usyka postanowiła przycisnąć i co nieco podciąć ten przerost fjurowskich wymagań, skoro się już trener Fjurego pofatygował to jest przejaw zaangażowania/zdecydowania a łatwiej kończyć negocjacje z kimś zaangażowanym.
Myślę, że Fury nie był przygotowany i za każdym razem dokładał w negocjacjach, a Usyk się wk... i powiedział dość.
Usyk ma 3 pasy a Fury 1; sportowo Ukrainiec zdecydowanie lepiej wygląda.
Usyk niech idzie swoją drogą: może Wilder, może Ruiz, niech poboksuje z czołówką. Jeśli wygra wszystko to będzie miał na rozkładzie i AJ i DW i Ruiza; fajne resume.
A cygan, no cóż niech żyje w swoim świecie: ucieczka przed Władem w rewanżu, ucieczka przed Usykiem i obija Wallinów (chociaż ten krwi mu naspuł).
Wyłącz ten cały anturaż polityczny/wojenny/historyczny/nacjonalistyczny, skup się na boksie i tym wszystkim co z tą nieszczęsną walką ma faktycznie coś wspólnego i wtedy powinno ci wyjść, że właśnie o to "chodzi".