RAMIREZ DUŻO ZA DUŻY - JUTRZEJSZA WALKA ODWOŁANA

I to byłoby na tyle jeśli chodzi o powrót Gilberto Ramireza (44-1, 30 KO). Jego jutrzejsza walka z Gabrielem Rosado (26-16-1, 15 KO) została odwołana!

Były mistrz świata kategorii super średniej od jakiegoś czasu rywalizuje w półciężkiej, ale w ostatnim występie nie sprostał Dmitrijowi Biwołowi. Za około trzydzieści godzin miał odbudować się wygraną ze swoim kumplem i dawnym sparingpartnerem, ale nic z tego.

Popularny "Zurdo", który i tak miał być dużo większy od rywala, przekręcił górny licznik wagi półciężkiej aż o 3,5 kilograma. W tej sytuacji walkę odwołano. Na szczęście dla reszty zawodników gala w Long Beach w Kalifornii odbędzie się zgodnie z planem, tylko z nowym daniem głównym.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 17-03-2023 22:07:36 
Nie dośc że rywal z kategorii średniej, to jeszcze Zurdo poleciał z wagą. Niech idzie do cruiser. W półciężkiej odstaje znacznie poziomem.
 Autor komentarza: hms
Data: 17-03-2023 22:20:13 
Zobaczyłbym go z Cieślakiem 😀
 Autor komentarza: b0ndevi4nt
Data: 17-03-2023 23:41:20 
3 i pół kilo??? Ludzie toż to coś więcej niż niedoszacowanie. Po prostu nie chciał tej walki albo już się poddał z tym oporowym zbijaniem, bo ileż można tak wycieńczać organizm?
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 18-03-2023 07:06:58 
Cóż, dziecko przekroczyło trzydziestkę i się skończyły złote czasy. Ciało daje do zrozumienia, że jest ciałem mężczyzny a nie słodkiego urwisa i po rozmaitych magicznych praktykach z wysuszaniem zachowuje się jak stara ściera. Innymi słowy, gdyby Ramirez te 3 i pół kilo zbił, to niewykluczone, że by dostał baty nawet od Rosado.

Jego ziomal, wielki międzygalaktyczny Canelo ma to samo. Pod względem optymalnej wagi jego ciało miałoby pewnie chrapkę na 90 z małym hakiem. I nie zdziwiłbym się, jakby właśnie tyle ważył między walkami. Ale zbijanie to już mordęga, nawet dieta wołowa może nie wystarczyć. Stąd to przebąkiwanie o rewanżu z Biwołem w półciężkiej.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 18-03-2023 08:17:34 
Stieczkin
tys prowda
 Autor komentarza: Polakos
Data: 18-03-2023 09:33:44 
Może tam też nie było motywacji żeby się porządnie przygotowywać do zawodnika pokroju Rosado.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 18-03-2023 10:20:14 
@Polakos
To po cholerę brał tę walkę? Rozumiem, że Rosado to kolega, zbijać też się pewnie nie chciało, ale mógł to potraktować jak sparing na utrzymanie aktywności. Tak jak Wilder z Heleniusem. Dlatego uważam, że on już zwyczajnie nie daje rady zbijać do tych 79 kg. Widziałeś tego faceta w walce z Biwołem? Był gigantyczny, według mnie ważył więcej niż 90. Ale był wolny i mułowaty, widać, że wahania wagi sporo go kosztowały. Według mnie przed starciem z Rosado już po prostu nie dał rady i w ostatniej chwili odpuścił całą walkę.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 18-03-2023 10:45:10 
Ramirez ma lepsze opcje Smith,Buatsi, Yarde, Smith Jr. i był Pascal, ale ten ostatnio zaspał.
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 18-03-2023 13:39:49 
Jaki brak motywacji, chłopie? Przecież on przekroczył limit o 3.5 kg. Dokładnie wiedział, że nie zrobi wagi już dawno.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 18-03-2023 15:39:05 
Może myślał że nikt na wadze nie zauważy :)
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 18-03-2023 16:17:53 
Właśnie w tym sęk, co on sobie myślał, bo skoro ubił się 3,5 kg ponad limit, to nie dowiedział się o tym wczoraj.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.