FURY: FAJNIE BYŁO TERRORYZOWAĆ USYKA I JEGO ZESPÓŁ
- Jestem w gazie - mówi Tyson Fury (33-0-1, 24 KO), który przekonuje, iż 29 kwietnia stanie w ringu z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO).
- Negocjowaliśmy miesiącami. Pokonaliśmy mniejsze i większe przeszkody, w zasadzie byliśmy już dogadani i brakowało tylko zgody Fury'ego. On przekonuje, że jest gotowy, choć wygląda to mało przekonująco - powiedział Aleksander Krasjuk, promotor Usyka.
- Fajnie było terroryzować Usyka i jego zespół ostatnimi dniami. Teraz jednak nieco odpuszczę media społecznościowe. 29 kwietnia widzimy się na walce, to będzie największe wydarzenie w historii brytyjskiego boksu. Dwóch niepokonanych mistrzów wagi ciężkiej spotka się o numer jeden, to będzie walka stulecia. Wkrótce na moim obozie pojawi się Josh Taylor, który pomoże mi przygotować się na Usyka. Treningi idą znakomicie, jestem w gazie - zapewnia "Król Cyganów", mistrz WBC wagi ciężkiej. Pasy IBF, WBA i WBO należą do Usyka.
no jak już o oddychaniu rękawami po 6 rundach piszesz to zauważ, że taki statystyczny maratończyk to facet, którego pustym workiem po ziemniakach zabijesz. Pytanie czy to sztuka ważąc po namoknięciu 45 kg i mając 150 cm w kapeluszu wykręcać czasy tylko nieco ponad 2h na dystansie 42 km? Czy może jest większą sztuką mieć 190 cm wzrostu i biegać tak, ze razem z wykonaniem cieszynki 100 m pokonuje się na luzie poniżej 10 s ? Wszystko to kwestia gustu i proporcji w kontekście praw fizyki włącznie - ktoś wyliczył, że gdyby osa była wielkości człowieka to proporcjonalnie powinna osiągać prędkość bliską 1 Ma a mrówka wielkości człowieka podnosić autobusy. Czy ktoś to docenia?
No okej ale ja wole ogladać walke np. Charlo Castano niż Joshua Usyk.
No masz sporo racji. W latach 70 czy 90 gdzie nie było jeszcze aż tak wielkich zawodników i ciężkich ( oprócz bowe czy lenoxa ) te walki były o wiele bardziej intensywne niż teraz. Wcześniej jeszcze było 15 rund. :)
no i bardzo dobrze - oglądaj, może i masz rację. Tyle tylko, że jak się zabawiamy w umniejszanie, że ty wypominasz braki techniczne, wydolnościowe i szybkościowe to ja wypomnę inne. Na tym najwyższym poziomie, który nasz wszystkich interesuje nie zdarzy się taka historia jak w obozowym życiu Tediego, że mały bije 100 kilowego kapo. Na nawjyższym poziomie ja doceniam i szczerze podziwiam walki Charlo ale jeszcze za tym podziwem z tyłu głowy z kolei ty powinieneś miec świadomość, że taki Usyk go wciąga nosem i tutaj nawet nie ma mowy o walce. Należy też wspomnieć o wąskich przedziałach wagowych i kombinacjach z nimi związanych (umowne limity, klazule nawodnieniowe, manewry z tym związane itp szajs) od tego wolna jest waga ciężka. Mi np boks kobiecy też się czasem podoba pod względem technicznym bardziej niż męski boks na niektórych galach no ale mając do wyboru ten sam poziom sportowy w męskim boksie wybieram ten męski.
od razu tam ćpanie -staram się być obrazowy w przekazie (nawet przerysowanym). W mniej przerysowanym przekazie i w prosty sposób (specjalnie dla ciebie) napiszę tak: Masz małego... :) (dorosłego) chłopaczka - nadaje się bardziej od dużego na biegacza długodystansowego, pilota myśliwców (przeciążenia), akrobatę (koordynacja) (nie wnikam dlaczego bo zakładam, ze tak ostry jak brzytwa umysł jak twój gdzieś posiadł kiedyś wiedzę to tłumaczącą :) a z drugiej strony masz dużych dorosłych chłopaków nadających się z reguły lepiej do koszykówki, siatkówki, posyłania asów serwisowych w tenisie i do bicia tych pierwszych - mniejszych chłopaczków :) co nie wyklucza, że stawiam na mniejszego Usyka w walce z Fujarem bo Usyk to nie koleś 65 kg wagi w zmokniętym kożuchu i 175 cm wzrostu więc już może starczyć na tego wielkoluda - dzipsikinkonga. Tak więc trwaj w tej swojej trzeźwości/abstynencji (nie wnikam który to już dzień - pewnie odliczasz, nie moja sprawa) i bez odbioru jak nie masz nic więcej do dodania oprócz tych nic nie wnoszących uwag :)
Usyk na punkty.
Fury walcząc z innymi szybkimi ciężkimi jak Cunnem czy Wallinem miał problemy. Usyk to inna liga i oszuka grubasa w ringu.
TAK - jeśli do tej walki dojdzie tego 29 kwietnia.
to nie bazowanie kto z kim miał problemy tylko kto z jakiego typu atutami przeciwnika miał problemy. I jeśli pijesz do walki Usyka z Czirosrają to należy uściślić, ze to były "problemy" tylko i wyłącznie w kategoriach twoich urojeń. Zrozum, że walka Usyk vs Fujar to konfrontacja przy której stare powiedzenie "styl robi walkę" przeżywałoby swój renesans.
Z Chisorą, można też przywołać Breidisa w razie potrzeby. Nie sądzę żeby Usykowi bardziej pasowali Ci których wymieniłem niż Tyson Fury. Jest dobry, ale tym razem poprzeczka będzie zbyt wysoko.
No i dobra ja pozostane przy swoim. To fakt powinni zmniejszyć ilosc tych kategorii wagowych szczegolnie tych nizszych bo to faktycznie patalogia. Ale jedna kategorie powinni zrobic bo miedzy waga pół cieżka a cruiser jest duze pole np. kategorie do 85kg. Byloby ciekawie :)
I jak w piosence: " wszystko się może zdarzyć " :D
Po tym jebnieciu Fury nie byl zamroczony nawet :) a poza tym wtedy Tajson mial sylwetke jak na boksera przystalo widac zarysy miesni.