OFICJALNIE: CANELO vs RYDER 6 MAJA W MEKSYKU!
To żadna niespodzianka, teraz jednak walkę ogłoszono oficjalnie. Saul Alvarez (58-2-2, 39 KO) wystawi na szalę pasy WBC/WBA/IBF/WBO wagi super średniej w starciu z Johnem Ryderem (32-5, 18 KO).
Pojedynek odbędzie się 6 maja na obiekcie Estadio Akron w Zapopan. Będzie to powrót sławnego Canelo na meksykański ring po blisko dwunastu latach. Ostatnio w swojej ojczyźnie walczył w listopadzie 2011, gdy zastopował w piątej rundzie Kermita Cintrona. Galę w Wielkiej Brytanii oraz USA pokaże platforma DAZN.
Dodajmy, że Ryder to obowiązkowy pretendent z ramienia federacji WBO.
BIWOŁ SZACHUJE CANELO: REWANŻ W SUPER ŚREDNIEJ >>>
- Canelo broniący czterech pasów w rodzinnych stronach na oczach 50 tysięcy kibiców to będzie wieczór, który przejdzie do historii meksykańskiego boksu - zaciera ręce promotor Eddie Hearn.
- Po operacji nie byłem pewien, kiedy będę zdolny do walki, dlatego bardzo się cieszę z występu w maju. W dodatku zawalczę w miejscu skąd pochodzę, co cieszy mnie podwójnie. Jestem przekonany, że Ryder wysoko postawi poprzeczkę - mówi Alvarez.
przegrane z kretesem walce mimo wszystko powinna sugerować że "podnoszący" może mieć racje.
Gdyby rudy miał choć odrobinę honoru to po takiej walce nigdy w życiu nie pojawił by się w ringu, i poszedł smażyć tacosy na ulicę.
"Twardy jest Ryder" widzę, że to dla ciebie ważne aby sprawnie i bez gry wstępnej wchodził w tyłek rdzawego.
Ostatni raz w 2011 roku kiedy to zdemolował w 5 rundzie Cintrona.
Być może chodzi o walke z Yildirim (to turek, a nie była Jugosławia), walka odbyła się w maiami ale chyba faktycznie były tam wstępne przymiarki do tego żeby odbyła się w meksyku, ostatecznie do walki doszlo w Maiami