WYNIKI Z SOBOTNIEJ NOCY
Dużo działo się w sobotnią noc. Nie o wszystkim zdążyliśmy napisać szerzej, ale teraz nadrabiamy zaległości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Dan Azeez (19-0, 13 KO) przełamał Thomasa Faure'a (21-5-1, 2 KO) w ostatniej, dwunastej rundzie i sięgnął po wakujący tytuł mistrza Europy wagi półciężkiej.
Paulo Aokuso (4-0, 3 KO) - "półciężki" olimpijczyk z Tokio, po raz pierwszy usłyszał ostatni gong. Do większego wysiłku zmusił go niegdyś należący do szerokiej czołówki Yunieski Gonzalez (21-6, 17 KO). Sędziowie punktowali 97:92, 99:90 i 100:89.
Nad ranem Tim Tszyu osiągnął życiowy sukces, a jego młodszy brat Nikita Tszyu (5-0, 4 KO) zastopował w czwartym starciu niepokonanego dotąd Bo Belbina (7-1, 5 KO).
Imam Chatajew (3-0, 3 KO) - brązowy medalista olimpijski wagi półciężkiej sprzed kilkunastu miesięcy, na początku drugiej odsłony odprawił Koreańczyka Gi Sung Gwaka (4-1, 3 KO).
Campbell Hatton (10-0, 3 KO) - syn wielkiego Ricky'ego Hattona, pokonał 59:55 Michela Gonxhe (4-3-1).
Uważany przez niektórych za prospekta wagi ciężkiej Johnny Fisher (8-0, 7 KO) zastopował w czwartej rundzie Alfonso Damianiego (6-3, 2 KO).
https://www.youtube.com/watch?v=q9daXbByn0Q&ab_channel=Solaris
W Argentynie najlepszy cruiser tego kraju Yamil Alberto Peralta pokonał swego dotąd niepokonanego rodaka Federica Grandone przez TKO7.
W Rosji bardzo ciekawy prospekt SMW Artysz Lopsan pokonał solidnego Uzbeka Uktamżona Rachmonowa przez TKO8
W Belgii najlepszy bokser Libii Malik Zinad (Nr 20 LHW Boxreca) pokonał jednogłośnie na punkty dotąd niepokonanego Mickaela Diallo (Francja, Nr 42 LHW Boxreca).
W Liverpoolu czołowy prospekt USA w super średniej Diego Pacheco znokautował Jacka Cullena w 4 rundzie.
W Argentynie najlepszy cruiser tego kraju Yamil Alberto Peralta pokonał swego dotąd niepokonanego rodaka Federica Grandone przez TKO7.
W Rosji bardzo ciekawy prospekt SMW Artysz Lopsan pokonał solidnego Uzbeka Uktamżona Rachmonowa przez TKO8
W Belgii najlepszy bokser Libii Malik Zinad (Nr 20 LHW Boxreca) pokonał jednogłośnie na punkty dotąd niepokonanego Mickaela Diallo (Francja, Nr 42 LHW Boxreca).
*
*
*
Dziękuję i propsuję Pana Darka. Na Pana Darka zawsze liczyć można.
*
*
*
No i Charlo go zgasi jak się wreszcie dogada z PBC. Mam dużą wyobraźnię, ale nie na tyle dużą żeby sobie wyobrazić Tszyu idącego na dystans z Charlo.