FURY SPARUJE DO WALKI Z USYKIEM: NARZUCĘ MU W RINGU SWOJĄ WOLĘ
Negocjacje ciągnęły się tygodniami. Porozumienie osiągnięto w kilkanaście godzin. Unifikacja wszystkich pasów wagi ciężkiej prawdopodobnie już 29 kwietnia, choć w teorii termin może nieco się przesunąć.
Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) wniesie do ringu pas WBC. Aleksander Usyk (20-0, 13 KO) dołoży tytuły IBF, WBA i WBO.
Brytyjczyk ogłosił, że rozpoczął już przygotowania do walki. A jego sparingpartnerem na pierwszy ogień został Joseph Parker (31-3, 21 KO), były mistrz świata wagi ciężkiej, który jednak boksuje z normalnej pozycji. Następni sparingpartnerzy mają już być mańkutami.
Obozy obu zawodników wczoraj potwierdziły federacji WBA, która narzucała Usykowi walkę z Danielem Dubois, że osiągnięto porozumienie w sprawie unifikacji. A Chris McKenna, dziennikarz Daily Star, w dzisiejszym tekście zapewnia, iż po jedenastu godzinach rozmów osiągnięto końcowe porozumienie. Już wcześniej informowaliśmy Was o tym, że Ukrainiec zgodził na podział wszystkich końcowych zysków w stosunku 70 do 30 na korzyść Fury'ego. Kontrakty są teraz doprecyzowane przez prawników, nie złożono jeszcze podpisów, ale uzgodniono wszystkie szczegóły, więc jest to tylko formalność. Frank Warren i Aleksander Krasjuk, promotorzy panujących mistrzów, również dopinają ostatnie szczegóły, tak by walka mogła odbyć się właśnie 29 kwietnia na stadionie Wembley.
Okazuje się, że w międzyczasie, w ciszy, promotor Usyka negocjował już mu walkę z Filipem Hrgoviciem, pretendentem narzucanym przez federację IBF, ale nastąpił przełom w sprawie walki z Furym i teraz wszystkie kroki mają na celu dopięcie tej walki na ostatni weekend kwietnia.
- Przede mną sześciotygodniowy obóz do walki z Usykiem, a potem luźniejszy tydzień przed samym pojedynkiem. W ringu narzucę swoją wolę i warunki temu małemu podstępnemu sku****i. Nie mogę się już doczekać - mówi zmotywowany "Król Cyganów".
a tutaj wydało się kto kombinował i był bliższy z wycofania się z walki. Nęcił ich ten Hrgovic, nęcił ale jednak poszli po rozum do głowy i przystali na korzystne dla nich 30%
i wszystkie pasy wylądują na biodrach zwycięzcy. Tego sobie i wam Panowie kibice życzę.
Edzio to jednak słaby gracz, pijak piszący w afekcie. Nie dość że przyznał Furemu rację to jeszcze przyczynił się do promocji walki jego konkurenta. Dziwię się że tak zachwianej osobie o deficytie intelektualnym i braku opanowania, szejkowie czy Blavatnik powierzają miliony. Widocznie zaspokoja ich potrzeby w innyc sprawach, bo innego wytłumaczenia nie widzę
Usyk zero pasów - Joshua 3 pasy plus rekord followersów na instagramie - 65 - 35
Usyk 3 pasy - Fury 1 pas 70-30
Tak więc to chyba JOshula nie był taką gfiazdą jak Edek sądził. Piszę w czasie przeszłym bo teraz to już wiadomo, no ale wtedy jeszcze mógł się ktoś co do tego łudzić
https://www.youtube.com/watch?v=n7SUiaBe5LM