HEARN DO FURY'EGO: NIE ZNACZYSZ TAK DUŻO, JAK CI SIĘ WYDAJE
Eddie Hearn przejechał się po Tysonie Furym (33-0-1, 24 KO), który nie pali się do walki z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO), nawet mając okazję zagarnięcia większej części tortu.
Przypomnijmy - promotor Ukraińca Aleksander Krasjuk zaproponował, aby zwycięzca boju na szczycie kategorii ciężkiej wziął 60 procent wszystkich zysków. Obóz Brytyjczyka odrzucił propozycje, zaś sam Frank Warren przyznaje, że wymagania "Króla Cyganów" są olbrzymie. Mistrz WBC został za to skrytykowany przez Eddiego Hearna.
- Anthony Joshua zawalczył z Usykiem bez tego całego pierdolenia - stwierdził szef grupy Matchroom Boxing. - Bez wymówek, długich negocjacji. "To mój obowiązkowy pretendent, wyjdę do niego". Każdy mówił, "olej Usyka, to naprawdę trudny pojedynek, a ty nie musisz się z nim bić". AJ tego chciał, gdyż dążył do niekwestionowanego mistrzostwa.
- (...) Kiedy wy wszyscy zaczniecie to pojmować? "Nie chodzi o pieniądze, zaboksuje z Usykiem za darmo, żeby tylko wejściówki były dla kibiców za darmo". Gówno prawda, chcesz pieniędzy. Chcesz ich zdecydowanie za dużo i nie jesteś tak wielkim nazwiskiem, jak ci się to wydaje. Walka Fury'ego z Usykiem nie jest tak znacząca, jak sobie to wyobrażasz.
- (...) Zwykła chciwość, bo jeśli dbałbyś o dziedzictwo i chciałbyś być niekwestionowanym mistrzem, brałbyś ten bój za 50-60 milionów, a nie oczekiwał 80, 100 czy nawet 125 milionów, o które prosisz. (...) Jeżeli Usyk jest małym średnim i nie jest tak dobry, w takim razie będą to dla ciebie łatwe pieniądze, ale on doskonale wie, jak dobry jest Usyk - podsumował 43-letni promotor.
Ile musiał życzyć sobie Fury ciężko sobie nawet wyobrażać skoro nawet Saudowie powiedzieli "pass" a przecież nie tak dawno wyłożyli 80 milionów na walkę Joshua vs Ruiz 2.
Fury odleciał. Widać podjęcie ryzyka porażki kosztuje tyle że facet nie zawaha się na oczach świata zrobić z siebie idiotę i zaprzepaścić historyczną szansę.
Trzymam kciuki by resztki rozumu i ambicja jednak ostatecznie wzięły górę. Fury musi dać światu tą walkę. Po prostu musi tym bardziej że jest na wyciągnięcie ręki.
Już powiedzieli "sprawdzam" proponując 60-40% dla zwycięzcy. Przecież z taką propozycją zawsze wychodzi się by sprawdzić jak pewna siebie jest druga strona. Ciągle bredzą że Usyk nie zasługuje na 50-50 więc dali im szansę uszczuplić jego gażę o 10% na korzyść Tysona. Jeden warunek- muszą wygrać.
Widać nie wierzą w siebie tak mocno skoro nagle i taka propozycja jest be. Zapewne gdyby Usyk zgodził się na klasyczne 60-40 dla Tysona nagle ten stwierdzi że Usyk nie zasługuje na 40 i powinien cieszyć się jak odda mu 30% bo to on jest nazwiskiem.
Przecież to o czym piszesz i tak jest normą. Podpisując kontrakt zazwyczaj jest tak że wpisany w umowę rewanż jest już z innym podziałem finansowym. Tak było i w przypadku walki Fury'ego z Władem (i niedoszłego rewanżu), tak było w przypadku walk z Wilderem i tak było np w walce Usyk vs Joshua.
To żadne "pójście na rękę" tylko norma że przegrany w rewanżu dostaje mniej.
Tak "zawsze" wychodzi się z taką propozycją dlatego nigdy nie miała ona miejsca w historii xD
Posłuchaj co na ten temat mówił Przemek Garncarczyk, między innymi tylko potwierdzając to o czym pisałem tylko w bardziej skondensowanej formie
Ale to wszystko bez znaczenia, bo tu od początku widać, że walki ma nie być. Fury przed rewanżem Usyka z Joshuą sam sie przyznał, ze walka z ukraincem niebardzo go pociąga.
tutaj demagogia Krasjuka o której cały dzień wczoraj bębniłem ukazana w pełnej krasie
A co napiszesz jak do walki nie dojdzie? Nadal będziesz klaskał że Fury chce ugrać jak najwięcej? To ty nie rozumiesz widocznie że czasami jak pięściarzowi na czymś zależy to 10% nie powinno robić takiej różnicy. Jakoś Wildera przyjął pod swoje skrzydła za 50% i nie miał oporu by dzielić się po równo. A gdzie Wilderowi do dzisiejszego Usyka...
"Hearn trafił w dziesiątkę?"
Oczywiście że trafił. Joshua z Ruizem w rewanżu po porażce dostali od Saudów 80 milionów do podziału a Fury musi z podkulonym ogonem walczyć w UK bo nie chcieli mu zapłacić tyle ile sobie wyobrażał że może zaśpiewać. Rozumiesz? Gdzie jest Joshua? Prawdopodobnie nadal jest w bardzo dobrym miejscu i prawdopodobnie Hearn zarobił na jego wyczynach znacznie lepiej niż promotorzy Fury'ego na nim.
A ból dupy Hearn może mieć i pewnie ma go i sam Fury wiedząc jak zaprzepaścił szansę na rzeczywiste zarobienie tych 100 milionów za walkę z AJ-em z pasami w stawce. Ale wtedy wolał cygan grać na przeczekanie czy bić kolejny raz Wildera zamiast pacnąć mu odszkodowanie i olać. Sam też wie co stracił na porażkach AJ co pokazuje dobitnie to jaki ma apetyt w walce unifikacyjnej.
Pisałem o klasycznym podziale, 60% dla Tysona i 40% dla Aleksandra, myślę że "wilk byłby syty i owca całą". Ciekawe jaka byłaby reakcja cygana...
Równie dobrze można napisać, że jak Usykowi zależy na walce to niech się zgodzi tylko na wypłatę w przypadku zwycięstwa. Albo niech walczy za darmo, bo dziedzictwo jest najważniejsze. Ty serio z tymi 10%? Myślisz, że to mało? Z takim podejściem to ja już rozumiem, dlaczego Ci tu dojeżdżali, że jesteś nierobem i walisz najtańsze piwo.
Oczywiście że Fury wie jak dobry jest Usyk i dlatego postawił zaporowe warunki. Gdyby naprawdę chciał ugrać jak najwięcej, jak piszą niektórzy, już dawno uruchomił by tę swoją znaną z gadania jadaczkę. A on tymczasem siedzi cicho, czego nigdy dotąd nie robił.
Wówczas ekipa Ukraińca powinna dać sobie spokój z cyganem i pójść inną drogą, każdy zobaczyłby dlaczego do pojedynku unifikacyjnego nie doszło
Skoro Tyson Fury nie byłby nawet usatysfakcjonowany gdyby dostał całość puli to nie wiadomo czy chodzi o 60/40%
To tylko my tak zakładamy. Czy się mylę? Był jakiś komunikat ze strony promotorów Fury'ego że Usyk może dostać 40% i walka będzie?
Jeśli Warren mówi że jest określona pula a Fury chce dostać określoną kwotę to nie wiadomo czy przy pozostałych sępach do korytka starczy żeby dać 40% Usykowi.
Warto by się cofnąć do walki rewanżowej Ruiz vs Joshua. Tam Eddie chyba wypowiadał się ile może zarobić Joshua na takiej walce w UK a ile w Arabii.
Podejrzewam że mniej więcej w dobie kryzysu podobne kwoty może wyciągnąć Fury z walki z Usykiem. Może trochę lepsze bo ranga wydarzenia większa (ale Joshua to też większa gwiazda)
" Albo niech walczy za darmo, bo dziedzictwo jest najważniejsze"
A ktoś każe Fury'emu walczyć za darmo? Czy jeszcze dają mu szansę na zgarnięcie lwiej części jak wygra? Widzisz różnicę?
Zobaczymy co napiszesz jak jednak Fury'ego apetyt doprowadzi do tego że walki nie będzie. Z tego co mówi Krasiuk to w ogóle nawet nie musi być 10% tylko kwestia tego że facet uroił sobie jakąś kwotę którą ma dostać a reszta go nie interesuje. Albo wyczarują pieniądze dla reszty albo niech się dzielą tym co zostanie z jego ogromnej wypłaty.
Z takim podejściem na pewno obejrzymy świetną walkę Tysona... Z Chisorą.
OMG. Ban potrzebny żeby dało się pogadać z poważnymi ludźmi a nie trollami...
http://www.bokser.org/content/2022/01/28/222947/index.jsp
4,1 miliona z 41 milionów to rzeczywiście 5%
I tak promotor Usyka zaproponował konkretnie 10% więcej dla zwycięzcy a nie od 20 do 10.
Trollów nie trzeba orać. Oni sami topią się w bagnie które tworzą...
Znów kulą w płot.
http://www.bokser.org/content/2022/06/10/145009/index.jsp
Stara się chłopak jak może. I nawet mu się udało. Tak się podstawił że nawet ja skusiłem się go wyjaśnić xD
No i cel zapewne osiągnięty bo ktoś odpisał i teraz można pacnąć 10 postów odpowiedzi. I na bułkę zarobi i nawet może na oranżadę!
Ale widzisz mnie to nudzi. W kilku wpisach wystawiasz się do masakry gorzej niż Najman Taxi złotówie więc po co mam to ciągnąć.
Co to ma do naszego wątku? A no to że wysrałeś taki post:
"to tak jakby Aj pozbawiał się w przypadku przegranej z Franklinem (choć oczywiście jest na to mała szansa) ale mimo wszystko szansy na to że w każdych okolicznościach zarobi więćej"
Co oczywiście okazało się bzdurą i mój wpis to dowód na to xD
A i nikt nie da zarobić więcej znanym zawodnikom w razie swojej porażki bo przecież tak się nie robi nie xD
Dobra starczy bo czuję się jakby wszedł do jakiegoś gimnazjum i młokosów napierdzielał. Albo bardziej w twoim przypadku by pasowało do zerówki bo twój poziom intelektualny to raczej obrazowo mówiąc maksymalnie podstawówka.
Żadna frajda.
Po trzecie to ów Pan z całym szacunkiem nie jest dla mnie żadną wyrocznią i autorytetem bym miał jego słowa traktować jako jakiś "wyznacznik prawdy".
Mam o tym człowieku dokładnie takie same zdanie jakie miał o nim na koniec kariery Andrzej Gołota więc to marny sposób podbicia wartości swoich wypocin.
|No i to jest dobry wpis. Nie, nie dlatego że kibicuję Antkowi czy że nie lubię Fury'ego (to też nie do końca prawda) a dlatego że to po prostu fakty.
Ile Joshua odbył ciężkich walk bez zająknięcia a ile Tyson ich ominął. Tyle w temacie.
Dodam tylko że rzeczywiście sugerowało środowisko że Joshua może nawet zwakować pas WBO żeby dać sobie spokój z Usykiem. Mógł to zrobić. Jak widać da się tak prowadzić karierę i to z jakimi sukcesami. Trochę by kibice popłakali, część by się obraziła ale dziś to Joshua by pewnie szykował się do walki z Furym za 80-100 milionów na głowę.
Joshua vs Franklin to zupełnie inna bajka i nie wiem po co się silisz by używać tego jako argument. Usyk to legenda, mistrz i niepokonany facet. Franklin to "Pan nikt" który nic póki co nie osiągnął. Joshua to "Pan ktoś" który osiągnął bardzo wiele i to on zaprosił dobrowolnie do gry Frankilna.
Jedyne co może Franklin to być wdzięcznym za szansę.
Usyk ma coś czego Fury potrzebuje żeby zmaterializować swoje pieprzenie o tym jakim jest geniuszem. Joshua Franklina nie potrzebuje. Wybrał go bo tak im akurat spasowało. Równie dobrze mógł od razu wystartować do Whyte'a albo wziąć kilku innych chętnych.
Fury nie może wziąć innych. To musi być Usyk.
Ale z kim ja piszę. Wolałbym z poważnymi ludźmi którym oczywistości nie trzeba tłumaczyć.
Ja pierdziele.
Naprawdę lubiłem tu pisać. Zawsze można było z kimś wymienić poglądy czegoś się nauczyć czy nawet sensownie pokłócić. Obecnie ta strona to padlina. Dyskusję zabija dwóch trolli (w rzeczywistości pewnie 1 osoba) którzy mają za zadanie przeciągać to wszystko pisząc takie bzdury że ja pier...
I właściwie cały ruch na tej stronie opiera się o nich. Co nie wejdę w jakiś ciekawy temat to albo trolluje Polakos albo ten kretyn flakon gdzie wiadomo że to te same osoby co już tu bruździły w przeszłości.
Ja pasuję. Za dziś przepraszam bo to czysta głupota nawet kopanie takiego gówna jak oni (wielu się na to nabiera myśląc że coś do nich dotrze) nic nie da oprócz smrodu.
Wrócę na tą stronę jak pojawi się opcja ignorowania albo zaczną banować tych głąbów. Póki tu będzie taki syf ja w tym udziału brać dłużej nie zamierzam.
Trzymta się i powodzenia z tymi inteligentami...
Szkoda czasu i nerwów na kogoś takiego, należy takiego delikwenta zwyczajnie ignorować, im więcej osób to zrozumie tym lepiej...
Fury mogl juz 2 razy walczyc z Joshua, wszystko bylo dogadane i rekordowe wyplaty do zarobienia. Spierdolil. Teraz to samo robi z Usykiem, doskonale wie co go czeka w ringu z ukraincem.
Fury obsral zbroje po raz kolejny, gdyby naprawde chcial walczyc to juz wszystko byloby dogadane - proste.
I Hearn ma tutaj calkowita racje - Joshua wyszedl do Usyka 2 razy bez pierdolenia. Przegral? Przegral. I wiele stracil. Ale wyszedl do najlepszego w swojej kategorii bez klamania, unikania i zbednego pierdolenia. Fury w tym czasie spierdolil od walki z Joshua, wypromowal sie jego kosztem medialnie po czym wyszedl do 40 letniego "wozu z weglem" Chisory probujac nas wszystkich przekonac jaki to on nie byl grozny....
Taka jest wlasnie roznica pomiedzy prawdziwymi mistrzami a zaklamanym lawirantem ktory regularnie miga sie od walki.
"Taka jest wlasnie roznica pomiedzy prawdziwymi mistrzami a zaklamanym lawirantem ktory regularnie miga sie od walki."
Dokładnie!