WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ - 26 LUTEGO 2023
Dużo dzieje się w świecie boksu, również w wadze ciężkiej. Oto skrót wiadomości z krainy olbrzymów.
David Allen (21-5-2, 18 KO) już kilka razy wahał się, czy na dobre nie zawiesić rękawic na kołku. Wciąż jednak nie powiedział ostatniego słowa. Tym razem nietypowo, na Malcie, odprawił już w pierwszej rundzie Michaela Bassetta (2-9, 2 KO).
Francis Ngannou opuścił UFC jako panujący mistrz na rzecz boksu nie tylko z deklarowanej miłości do boksu, lecz również w poszukiwaniu wielkich pieniędzy. Fury, Wilder, Joshua - Kameruńczyk z francuskim paszportem chce z marszu jednego z nich. Ale też mocno się ceni. - Chcę 30 milionów dolarów za taką walkę - mówi wprost Ngannou.
- Jeżeli nie uda się dopiąć walki z Furym, naszym kolejnym rywalem będzie inny zawodnik promowany przez Franka Warrena, Daniel Dubois. Obowiązkowe obrony to nasz plan B - mówi Aleksander Krasjuk, promotor Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO). Wspomniany Daniel Dubois (19-1, 18 KO) to posiadacz pasa WBA Regular i obowiązkowy pretendent Ukraińca, championa według IBF, WBA i WBO.
Bachodir Żałołow 12-0, 12 KO) - złoty medalista olimpijski z Tokio (2021) w wadze super ciężkiej, wciąż miksuje boks zawodowy z tym w wersji olimpijskiej. Zawodowo pod koniec listopada znokautował Curtisa Harpera. Teraz wygrał kolejną edycję imprezy Strandja Tournament. W fazie 1/8 finału pokonał ciekawego Amerykanina Joshuę Edwardsa. I na tym koniec, bo rywale w ćwierćfinale, półfinale oraz walce o złoto... oddali walkowera.
https://www.youtube.com/watch?v=qYauZf4tx5M
:)
można by jeszcze dyskutować o Powetkinie, Kliczce i Pulevie ale to były wszystko dziady po 40 lat. pozatym Pulew i Kliczko byli bardzo poprawni technicznie, ale schematyczni i niezbyt błyskotliwi
Stonka, po co piszesz takie rzeczy, o których - w trakcie ich pisania - sam wiesz, że nie mają sensu.
Każdy sportowiec ma swoje potencjale maximum i to nie jest tak że każdy może osiagnąć wszystko ciężko pracą i profesjonalnym treningiem.
Usain Bolt byłby nieosiąganlny dla 99,999999% ludzkości nawet jakby trenował na pół gwizdka a reszta zapierdzielała jak maszyny. I tak samo jest z josuhą który pewmego poziomu nigdy nie osiągnie.
Natomiast nie rozumiem, po co pisać takie rzeczy, że "nie radził sobie z technikami". Każdy ma jakieś porażki na amatorce, np. klasyka Wilder - Zimnoch. Nie lubisz gościa, OK, to jestem w stanie zreozumieć, ale nie rozumiem po co jeszcze naciągać fakty pod tezę.