KAŻYSZKA PROPONUJE RYWALA DLA ADAMKA NA POŻEGNALNĄ WALKĘ
Tomasz Adamek (53-6, 31 KO) ma pożegnać się z kibicami, ale nie trzema, tylko jedną walką. Z kim? Swoich zawodników naprzeciw "Górala" chętnie wystawi Krystian Każyszka.
Już ponad pięćdziesiąt miesięcy minęło od ostatniej walki byłego mistrza świata wagi półciężkiej i cruiser, a także pretendenta do tytułu wagi ciężkiej. Tak wielki mistrz nie powinien jednak żegnać się porażką, dlatego dał się namówić na jeszcze jeden występ. Nie wiadomo konkretnie kiedy i z kim. W kuluarach padło nawet nazwisko Mariusza Wacha, lecz ten póki co spogląda w stronę Andrzeja Wawrzyka (8 kwietnia w Chicago).
Szef grupy Rocky Boxing Promotion ma w swojej stajni dwóch "ciężkich" - Artura Bizewskiego (6-0, 3 KO) oraz aktualnego mistrza Polski królewskiej kategorii, Kacpra Meynę (10-1, 6 KO). Jeden z nich mógłby sprawdzić formę 46-letniego "Górala".
- To oczywiście Tomasz Adamek dyktuje warunki i to on będzie miał decydujący głos, ale wraca po długiej przerwie i być może potrzebowałby łatwiejszej walki niż proponowana z Wachem. Ja bardzo chętnie wystawiłbym naprzeciw niego jednego ze swoich zawodników, czyli Kacpra Meynę bądź Artura Bizewskiego. Oni z pewnością chętnie podjęliby rękawicę. Póki co Meyna prawdopodobnie pomoże Łukaszowi Różańskiemu w sparingach do walki z Babiciem o pas WBC w wadze bridger - powiedział Każyszka.
Co Wy na taki pomysł?
Pomysł przedni ale myśle, że ciężko byłoby pospinać budżet.
Tomek raczej nie weźmie żadnego Polaka (chyba, że właśnie Wach/Wawrzyk ew. Kownacki - ale watpie we wszystkie te zestawienia). Dla dobra Adamka lepiej żeby to był ktoś kto nie dysponuje mocarnym ciosem i jest relatywnie wolny. Jerry Forest (on moglby byc nie wygodny ze wzgledu na leworęcznosć), David Allen (dobry "wojak"), Duhaupas (klockowaty), Rudenko - ktos taki bylby dla Tomka w sam raz.
Tomasz Adamek ma 46 lat. Ostatni raz walczył w 2018 roku gdzie poddał się właściwie po pierwszych lepszych ciosach. Nazwiska które tu padają... No jestem zaskoczony.
Celem jest tylko forsa a to zawsze zła motywacja w przypadku emerytów pięściarskich natomiast żadnego wyzwania ta walka nie może stanowić bo Adamka na podejmowanie wyzwań już nie stać.
Chce koniecznie jeszcze zarobić to niech zaprosi do walki Sosnowskiego i niech dadzą jakieś 8 rund i napchają kieszenie. Żadne Duhaupasy czy Dave Allen bo się skończy tragedią...
Znają się...
Z nieaktywnych tylko Szpilka dawałby zestawienie dające się odpowiednio sprzedać, może jeszcze Ugonoh.
"2 Fast 2 Furious".
A przy okazji, fajne jest to jak się Każyszka promuje najpierw na Knybie, teraz na Adamku, dla mnie to jest OK, bo jakoś trzeba sobie radzić, inaczej boks w ogóle zostanie zaduszony przez te wszystkie cyrki.