WIDEO: TOMMY FURY I JAKE PAUL OKO W OKO PRZED NIEDZIELNĄ WALKĄ
Redakcja, BT Sport
2023-02-23
Do trzech razy sztuka. W niedzielę dojdzie w końcu do walki, która wzbudza wyobraźnię wielu, szczególnie tych młodszych kibiców. I choć ani Tommy Fury (8-0, 4 KO), ani Jake Paul (6-0, 4 KO), nie są bokserskimi herosami, to można śmiało nazwać ich rekinami biznesu bokserskiego. A lepszy z tej dwójki być może doczeka się kiedyś poważnej sportowej szansy. Dziś spojrzeli sobie z bliska w oczy.
Stawiać można. Bukmacherzy są delikatnie za Paulem. Kurs dziadowski, tysiaka na pewno bym nie zaryzykował. Tym bardziej, gdybym był fanem Paula (nie jestem), gdyż emocje zaburzają trzeźwą ocenę sytuacji.
Patrząc jeszcze dużo szerzej to byle pięściarz (nawet legendarny i od lat najbardziej zapracowany na sali) dostawał więcej kasy niż lekarz który wprowadzał nową metodę operacji, leczenia chorób dotychczas nieuleczalnych, zrobił pierwszy przeszczep np serca itp. Więc nie ma co się tak oburzać - świat jest taki jaki chce go ludzkość - sami sobie określamy priorytety. Jakbyś dał ludzkości tak demokratycznie alternatywę - tracą dostęp, albo do internetu albo do czystego powietrza to myślisz, że odpowiedź byłaby w 100 % jednoznaczna? Jak w tak zasadniczych wyborach jesteśmy niepoważni to i w takich błahszych (jak ten) wyborach tym bardziej nie ma co wymagać od ludzi rozsądku.
Jak ktoś tego nie robi to nie zarabia.
Przykład z polskiego podwórka - Fame MMA gdzie zawodnicy się promują i zarabiają a bokserzy nie dojadają bo siedzą cicho.
Problem polega na tym, że większość kibiców nie wie, kogo chce zobaczyć, więc ogląda tych, którzy są najbardziej lansowani w mediach. Niestety lans nie ma nic wspólnego z poziomem sportowym.