FRANKLIN: MUSZĘ ZDOMINOWAĆ JOSHUĘ, NASTAWIAM SIĘ NA NOKAUT
- Poszukam nokautu, bo inaczej musiałbym w pełni go zdominować, by wygrać na punkty - mówi Jermaine Franklin (21-1, 14 KO), najbliższy rywal Anthony'ego Joshuy (24-3, 22 KO).
Pojedynek odbędzie się 1 kwietnia w Londynie. Dla Brytyjczyka, byłego dwukrotnego mistrza świata wagi ciężkiej, będzie to powrót po dwóch porażkach z Aleksandrem Usykiem oraz debiut z Derrickiem Jamesem w narożniku.
- Jeśli Joshua pod okiem Jamesa nie wyprostuje pewnych wad, które ma, to z pewnością je wykorzystam. Niektóre już poprawił, ale Usyk niektóre uwypuklił. Postaram się go znokautować, bo prawdopodobnie nie mogę liczyć na uczciwe sędziowanie. Ostatnio byłem lepszy od Whyte'a, a nie dostałem decyzji punktowej. Muszę więc albo znokautować Joshuę, albo kompletnie go zdominować, niemal przez całą walkę - uważa Amerykanin.
Co do czołówki, mamy piątekę Usyk, AJ, Fury, Wilder, JJ i musimy trzymać kciuki za pojedynki wewnątrz tej piątki. Dalej jest nie tyle nudno, co nie dochodzi do walk 'starej gwardii' z nowymi twarzami - tu musimy z kolei właśnie trzymać kciuki za takie walki.