CANELO Z RYDEREM NA STADIONIE AKRON W GUADALAJARZE?
Pisaliśmy już o powrocie Saula Alvareza (58-2-2, 39 KO) do treningów - Meksykanin będzie chciał się odgryźć Dmitrijowi Biwołowi (21-0, 11 KO), ale wpierw czeka go inny test, również dość wymagający.
Mowa tu oczywiście o bitnym Brytyjczyku Johnie Ryderze (32-5, 18 KO), który ostatnio zdobył tymczasowy pas WBO, korzystając z kontuzji ręki Zacha Parkera (22-1, 16 KO). Dzięki Mike'owi Coppingerowi z ESPN poznajemy za to kolejne szczegóły ciekawego boju w wadze super średniej.
6 maja - o tym również już się mówiło. Canelo zaboksuje za to w swoim rodzinnym mieście - Guadalajarze - a dokładniej będzie to najprawdopodobniej stadion Akron, mogący pomieścić 48,000 ludzi. Arena ta będzie miejscem zmagań podczas piłkarskich mistrzostw świata zaplanowanych na 2026 rok.
Ostatni meksykański rozdział w karierze jednego z czołowych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe miał miejsce w listopadzie 2011 roku, kiedy to z rąk Alvareza padł Kermit Cintron. Luciano Leonel Cuello był z kolei ostatnim rywalem Canelo na terenie Guadalajary - był to lipiec 2010 roku, a walka została przerwana w szóstej rundzie.
Ta walka jest banalna do typowania. Ryder zostanie pobity, dlatego dziwię się że przy takim rywalu Canelo nie znalazł jaj na opuszczenie kurwidołka.
Patrząc na Boxrec top5 w wadze Alvareza są 2 bokserzy z nieskazitelnym rekordem. Z jednym Alvarez polegnie jak z Bivolem, z drugim 50/50. Dlaczego takie walki nie jesteśmy w stanie uzyskac? A no dlatego, że jeszcze nie pora by sprzedać kurę znoszącą złote jajka. Niestety.