JERMAINE FRANKLIN: JESTEM GOTOWY NA WOJNĘ Z JOSHUĄ

- Zawsze wierzę w siebie i swoją wygraną - mówi Jermaine Franklin (21-1, 14 KO), który 1 kwietnia spróbuje zrobić Brytyjczykom żart primaaprilisowy i pobić faworyzowanego Anthony'ego Joshuę (24-3, 22 KO).

- Po walce z Whyte'em, którą według mnie wygrałem w rundach siedem do pięciu, od razu wróciłem na salę treningową. Ciężko pracowałem i czekałem na ofertę walki. Chciałem przepracować nowe elementy i naprawić błędy z poprzedniej walki. Mogę pokonać każdego na świecie, w boksie nie ma miejsca na wątpliwości. Joshua to taki sam facet jak ja i jeśli go trafię, to będzie krwawił. Jestem przekonany, iż mogę go pobić, to byłby znakomity moment dla mojej kariery. Jestem gotowy na wojnę! - dodał Franklin.

Pojedynek zostanie pokazany przez platformę DAZN. Dostęp do najlepszego boksu możecie wykupić POD TYM LINKIEM >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: HNS
Data: 10-02-2023 12:14:43 
Franklin jest w dobrym położeniu. Według wielu obserwatorów oraz kibiców wygrał z Whyte'em i być może doczeka się rewanżu (oraz kolejnej wypłaty). Teraz wychodzi do AJ jako underdog i presja leży na Brytyjczyku. Natomiast każde inne rozstrzygnięcie niż demolka na Amerykaninie będzie dla mnie zaskoczeniem.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 10-02-2023 13:02:04 
Joshua z drugiej potyczki z Usykiem operujący ostrymi jak brzytwa ciosami na korpus powinien sobie w ten sposób utorować drogę do zwycięstwa przed czasem. Jermaine to nie Aleksander, więc prima aprilis nie wchodzi w rachubę, bo to byłby jednocześnie gwóźdź do trumny dla Anglika i paradoksalnie spięcie klamrą jego ringowej bessy, przed czym będzie się bronił rękami i nogami.
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 10-02-2023 14:53:17 
puncher jednak z Usykiem Joshua walczył defensywnie, a tutaj nawet presja publiki będzie wymagać od niego ofensywnych zapędow, więc wątpię aby walczył tak jak z Usykiem
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 10-02-2023 14:55:29 
hns raczej mało prawdopodobne że Joshua go znokautuje, przecież on nie nokautował wielu zawodnikow, ktorzy reprezentują jakiś przyzwoity poziom i są w dodatku świeży. Jedyna taka walka ktore mi się nasuwa na myśl to Whyte, ale wtedy sam Antoś był w wielkich tarapatach. No chyba że Edziu przekupi team Fronklina
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.