FURY: DEMETRIUS ANDRADE TO NAJBARDZIEJ UNIKANY BOKSER ŚWIATA
Demetrius Andrade (32-0, 19 KO) łatwym punktowym zwycięstwem miesiąc temu nad Demondem Nicholsonem udanie zadebiutował w limicie 76,2 kilograma. A w przeszłości był już mistrzem świata wagi junior średniej i średniej.
Amerykanin przekonywał, że poszedł w górę w poszukiwaniu większych walk i nazwisk. Związał się z Alem Haymonem i poza Canelo ma na wyciągnięcie ręki wszystkich najlepszych tej dywizji. Ale ci najlepsi specjalnie się do takiej walki nie pchają. Swoją teorię na ten temat ma Tyson Fury, król wagi ciężkiej.
- W każdej kategorii, w której walczy, jest omijany przez całą resztę. Był mistrzem świata w dwóch limitach, teraz próbuje się w trzecim. Każdemu, kto miał jaja żeby z nim wyjść do ringu, potem te jaja urywał. W super średniej są Caleb Plant, David Benavidez, jest też Charlo, dajcie mu w końcu jego szansę i dużą walkę. To naprawdę dobry bokser i najbardziej unikany dziś zawodnik w tym sporcie. Inni po prostu obawiają się Andrade'a i uciekają przed nim jak mogą - stwierdził Fury, mistrz WBC wagi ciężkiej.