CANELO: W REWANŻU POBIJĘ BIWOŁA
Redakcja, ES News
2023-02-05
Choć wszyscy sędziowie mieli na swoich kartach 7-5 w rundach, tak naprawdę Dmitrij Biwoł (21-0, 11 KO) wygrał wyraźnie. - Ja po prostu wiem, że w rewanżu go pobiję - zapowiada Saul Alvarez (58-2-2, 39 KO).
Zanim jednak dojdzie do drugiej odsłony tej rywalizacji, najpierw w maju Canelo przystąpi do obrony wszystkich czterech pasów kategorii super średniej (76,2 kg). Wciąż nie wiadomo, czy ewentualny wrześniowy rewanż z Rosjaninem odbędzie się znów w wadze półciężkiej (79,4 kg), czy właśnie w super średniej?
- Jestem pewny swego, wiem na co mnie stać i wiem, że w drugiej walce już go pokonam - zapowiada meksykański gwiazdor.
Prawdopodobnym wiosennym rywalem Alvareza jest John Ryder (32-5, 18 KO), obowiązkowy pretendent z ramienia federacji WBO.
Po drugie jak spojrzeć statystycznie to rewanże wygrywają najczęściej bokserzy lepsi techionicznie (tu chyba nikt nie ma wątpliwości, że lepszy technicznie jest Bivol).
Po trzecie Canelo to już "stary" bokser i jeśli się czegoś nie nauczł to już się nie nauczy. Nie sądzę aby z walki na walkę np. jego praca nóg Paralityka zamieniła się nagle w Leonarda.
4 Poza tym Canelo jest we WSZYSTKIM gorszy niż Bivol - jest gorszy technicznie, taktycznie, ma gorszą pracę nóg, jest mniejszy, gorszy kondycyjnie głubszy i brzydszy ,,,,no może ma lepszy cios
5 Pozatym to Bivol rozdaje karty a Canelo nie jest mu do niczego potrzebny. No może do tego aby łatwo zarobić dużo hajsu
To że Canelo ma pracę nóg paralityka to pojechałeś za bardzo, ma poprawną pracę nóg i tyle, przy czym Bawół ma ten aspekt doszlifowany do perfekcji 10/10 stąd widać różnicę.
ODNOŚNIE REWANŻU
Odnośnie samej walki to w SMW Cynamon ma szanse i nie skreślałbym go, gdyż jest to bokser umiejący wyciągać wnioski tzn uczący się na błędach [przykład np. walka z Floydem Moimswetrem], z kolei Bawół po dwóch znakomitych walkach, nasycony finansowo może też mieć słabszą motywację - oczywiście to tylko gdybanie.
Moim zdaniem walka w SMW to 50/50
W półciężkiej ponownie faworytem Bawół gdyż jest to jego naturalna waga.
Mimo iż Bawół prezentuje się w 2 ostatnich walkach wprost fantastycznie, z bajeczną technika to nie skreślałbym zupełnie pięściarza takiego formatu jak Alvarez, bo na tym poziomie wszystko ma wpływ: dyspozycja dnia, serducho, konsekwencja, forma, mental w danej chwili, ambicja itp...
Canelo nie ma żadnych szans z Bivolem, nie ma płaszczyzny w której byłby lepszy, sa takie w których jest o 2 lvl gorszy, a znokautować rosjanina też byłoby bardzo ciężko (dobra defensywa, walczył z o wiele mocniej bijącymi zawodnikami, przyjął czyściocha od Smitha jr). Canelo zapewne został zapytany o ten rewanż ale dla dobra jego kariery nie powinien sie w to pchac (przynajmniej do czasu unifikacji w LHW, po niej - w przypadku wygranej Bivola - moglby zaryzykowac).
Praca nóg: Bivol, kondycja: Bivol, wyszkolenie: Bivol, defensywa: w obydwu przypadkach bardzo dobra, odporność na ciosy: nie do oceny bo żaden nigdy nie był mocno naruszony, sila ciosu: ciężko powiedzieć, bo Bivol walczy z wiekszymi zawodnikami, mental: remis, obecny "prime": Bivol. Canelo moglby to wygrac tylko po okrutnym wałku, kontuzji lub strzale życia (zakładając, że da rade zamroczyć Bivola i go skończyc, w co ja osobiscie wątpie).
Mimo wszystko czekam na ta walke [najlepiej w 168], przebieg zapewne będzie bardzo podobny (być może bedzie jeszcze większa dominacja bo Bivol w 2022 zrobil tyle że ma prawo czuć się jeszcze pewniej) ale może rosjanin zamknie japy laikom ślepo zapatrzonym w rudegosyna (tzn. nie wszystkim bo naczelnikos i tak bedzie szukal dziury w calym)
Dlaczeczo twierdzisz że rozdmuchany Canelo będzie miał łatwiej zrzucić do SŚ przecież ma same mięśnie..
Po trzecie to Canelo przegrał i Bivol może go poprostu zlać
4 nie zmienia to faktu że Canelo nie wyciągną żadnych wniosków z Floydem o czym świadczą walki z Larą Cotto
Ewentualnie może wywalczyć pas w cruiser lub ciężkiej - wtedy to będzie można porównać z Alvarezem, który podbił półciężką mając 172cm.
Tak więc 12-0 to żadna przesada ewentualnie 11-0-1 (1 remis). Chyba że ktoś uznaje robienie wiatru za "efektywną agresję"
Efektywne wiatry Alvareza robią dobrze sędziom :)
https://chumley.barstoolsports.com/union/giphy/2021/02/27/351833d2.gif
Widzisz do typowania niektórych rzeczy nie trzeba mieć nawet żadnej wiedzy o boksie wystrczy statystyka.
Dlatego należy pogardzać takimi spółkami jak Hearn-Canelo jak zwykłymi pospolitymi przestępcami.
Po drugie wygrana holego w drugim starciu była dość kontrowersyjna, po trzecie bivol to nie leń i łachudra Bowe który do rewanżu wyszedł 5 kg cięższy.
Moim zdaniem przykład zupełnie nie trafiony. Dużo lepszy już byłby przykład Lennox Holyfield - Gdzie mimo wałka na remis Holy był zdeklasowany a w drugiej walce Holy zawalczył o niebo lepiej ale i tak nie wygrał.
http://www.bokser.org/content/2022/04/19/155729/index.jsp
Twoja logika jest mniej więcej taka :
Przykład - zrobiono badanie na 1000 - np jaranie paczek petów/dzienie przez rok. badanie wykazało że wszyscy badanych mieli smołę w płucach...
Teraz ty sprawdzasz wszystkich badanych i widzisz że żaden z badanych nie by niskim, rudym meksykaninem z tatuażami - na tej podstawie stwierdzasz że Canelo nie będzie miał smoły w płucach po jaraniu 2 paczek dziennie przez rok.
''Łapówkarstwo i oszustwa w sporcie to ohydne gówno. Okradanie ludzi z ogromnych pieniędzy, niszczenie kariery - niczym nie różni się od napadów,włamań, haraczy i stręczycielstwa.''
Czy ktoś z poważnych ludzi ze świata sportu wypowiada się w taki sposób o Canelo? Pytam bo zacytowałeś gościa który obecnie w boksie ma raczej opinie odklejeńca słynącego z kontrowersyjnych wypowiedzi i podałeś go jako znaczący przykład w swoim mniemaniu.
jeśli weźmiemy przypadek z wieloma warunkami to okazuje się że przypadku spełniającego ten wszystkie warunki nigdy jeszcze nie było - więc nie ma żadnych danych do statystyk!!!
Np o ile pamietam nigdy nie było przypadku, że walka 1 obyła się w LHW i była deklasacja a rewanż odbył się SS - więc do tego przypadku nie ma żadnych statystyk!!!!!
natomiast walk ogólnie gdzie był rewanż po deklasacji było wiele - i w żadnym przypadku nie wygrał pokonany i tą statystykę możemy zastosować do rewanżu Canelo - Bivol - i jest wystarczajaca do stwierdzenia że prawdopodobieństwo wygrania Canelo jest niskie!(co nie znaczy że jest to zupełnie niemożliwe) dokładniejszej statystyki nie można zastosować bo nie istnieje żadna próba.
Golovkin, Golovkin, Plant, Saunders, C.Smith, Kovalev, Jacobs, Fielding, Chavez, L.Smith, Khan, legendarny Miguel Angel Cotto, Lara, Trout, Mosley, Cintron, Ndou, Baldomir, Vasquez, Vasquez.
Golovkin, Plant, Saunders, C.Smith, Kovalev, Jacobs, Chavez, L.Smith, Khan, legendarny Miguel Angel Cotto, Lara, Trout, Mosley, Cintron, Ndou, Baldomir, Vasquez = 17 zawodników (z czego jeden był przyszłym mistrzem, 6 byłymi mistrzami i 10 aktualnymi).
Resume oczywiście znakomite ale nie powielajmy przekłamań i nie nadinterpretujmy (liczac ta sama osobe dwukrotnie, bo o ile faktycznie GG byl aktualnym mistrzem w ich walkach to jednak GG to GG a nie ktoś inny, jeżeli posługujesz się taka statystyką to przynajmniej używaj jej zgodnie z przyjętymi zasadami). Ilośc walk mistrzowskich to jedno, ilosc walk z mistrzami (bylymi, obecnymi ew. przyszlymi) to drugie ale ilosc mistrzow na rozkladzie to jeszcze inna statystyka. Osobowo Canelo pokonał 10 aktualnych mistrzow, 6 byłych mistrzow i 1 przyszlego mistrza, ktorego nie powinno byc w tym zestawieniu. Mimo, że oficjalnie wygral z tymi zawodnikami 19 razy.
Może to szczegoł ale 16, 17 czy nawe 19 nie jest równe 20.
To już jest bliższe prawdy, tak czy siak 19 (oficjlanie) z czego część była past/nie ze swojej wagi i jeden był przyszłym mistrzem (można to traktować jak wygraną Zimnocha nad Wilderem).
Teraz sobie zadaj jednak pytanie; na ile dobry jest zawodnik, który pokonał zawodnika z takim resume ;).
Ogolnie w calej dyskusji nie podlega wątpliwości, że Alvarez ma lepsze resume od Bivola co nie znaczy, że na chwile obecna jest lepszym zawodnikiem - bo nie jest. W sensie historycznym Canelo wypada o wiele lepiej, w praktycznym jednak nie (umiejętności i być może prime, bo ciężko powiedzieć czy Alvarez jest jeszcze w prime).
Własnie na przykładzie Hopkinsa, czy Zimnocha czy chociażby Farmera i Łaszczyka. Oczywiście to jest kwestia sporna (subiektywna), po prostu w dniu walki Vasquez nie był mistrzem.
Jakby nie fakt, że była to walka w kategorii półciężkiej z zawodnikiem od zawsze boksującym w tej kategorii to bym to docenił. Zresztą nawet jakby bivol by wygrał na równych zasadach to jednak zdecydowanie bardziej doceniam całą wartość niż pojedyncze skalpy. Green też znokautował Roya teoretycznie w pierwszej rundzie.
Doceniasz bardziej Alvareza - masz do tego prawo, uważasz że historycznie jest lepszym zawodnikiem (to też prawda) ale nie potrafisz przyjąc do wiadomości, że w bezpośrednim starciu dostał do jednej bramki i prawdopodobieństwo że w rewanżu bedzie inaczej jest po prostu znikome. Zrozum, na chwile obecna Bivol jest lepszym zawodnikiem od Canelo, waga mialaby tutaj znaczenie (zwlaszcza w Twoich ustach) gdyby Canelo nigdy nie walczyl w LHW, Ty jednak zawsze podkreslasz że wygrał z Kowalowem wiec Canelo jest kozakiem w LHW czy nie jest? Zaprzeczasz sam sobie bo z jednej strony gloryfikujesz wygrana nad Kowalowem (a raczej jego resztkami) stawiajac teze, że Kowalow w tamtym czasie byl swietnie przygotowany i byl krolem LHW, z drugiej twierdzisz ze duzo mniejszy (od Kowalowa) i porownywalny wagowo (z Canelo) Bivol wygral tylko dzieki warunkom fizycznym. Zenujace
Wygraną nad Kovalevem podkreślam, że Canelo jest w stanie usypiać klientów również w tej dywizji. Swoją drogą w TOP3 półciężkiej aktualnie można go spokojnie umieścić bo niby kto miałby być przed nim poza bivolem i beterbijewem (w najgorszym razie bo bezpośredniej konfrontacji nie było)?
Które 5 rund ;) a tak serio to pytanie retoryczne. Licze, ze do rewanzu dojdzie w 168 i już zacieram ręce na twoje wypociny w przypadku powtórki z rozrywki. Na zaś zapytam tylko czy ławiej w wieku 33 lat przejsc do kategorii wyższej czy nigdy nie zbijajac przejsc do nizszej ?
Ciekawe które chłopy w średniej wnoszą do ringu ponad 180 LBS (Canelo sam oznajmia, że tyle wnosi). Bivol na oficjalnych ważeniach zawsze wnosił lekko ponad 180 LBS (do walki z Canelo mial wniesc 183/4, nigdy w dniu walki [z oficjalnych danych] nie przekroczyl 185/6 lbs).
Tak czy siak, jezeli Bivol to duzy/naturalny LHW to zapewne limit 168 mocno go ograniczy. Ciekawe co powiesz jak Bivol wygra w 168? Zapewne, że Canelo to naturalny średni albo junior sredni (wnoszacy do ringu 180lbs) ;] a, ze Bivol jest ogromny i to podejrzane że zrzucił do 168. hehe.
Wystarczy na dzis. Czekam do wrzesnia ;p bo mysle, ze to jest najbardziej prawdopodobna data tego starcia (o ile kiedykolwiek do niego dojdzie, bo byc moze Canelo pojdzie po rozum do glowy i zrezygnuje z kolejnego blamazu)
Przecież to ty stwierdziłeś, że "chłopy nawet w średniej są od niego większe". ;) dlatego to wyśmiałem, bo raczej trudno o zawodnika MW który wnosi do ringu 180lbs.
Canelo w junior średniej potrafił wnosić do ringu 173 lbs, zakladam ze w sredniej mogl wazyc ok 176-8 (nie ma danych), obecnie wnosi 180 lbs (co sam oświadcza) i to jest jego waga vs 183 Bivola (również oświadczenie + dane sprzed kilku lat kiedy faktycznie wnosil 181-185 lbs).
Obecnie różnica miedzy tymi zawodnikami wynosi doslownie kilka lbs (3 może 4). Obecnie Canelo to naturalny super średni, a Bivol nie duży LHW.
Guilermo Jones czy Andrzej Fonfara zaczynali w weleter ale nie mozna powiedziec że byli naturalnymi welter, Quawi byl nizszy od Canelo i wiekszosc kariery walczyl w CW (na wypadek gdybyś tutaj posługiwał się wzrostem, co jest idiotycznym wyznacznikiem bo w sportach walki wzrost nie jest wyznacznikiem kategorii, tylko wlasnie waga).
Reasumujac: na chwile obecna Canelo to pelnoprawny zawodnik 168 na granicy 175 (w ringu ma wiecej) i jeżeli przegra z Bivolem w 168 to nie będzie żadnego usprawiedliwienia.
W absolutnym topie najlepszych półciężkich jest Sam Langford 171 który też świetnie radził sobie w ciężkiej.
170 cm miał Griffin który dwukrotnie wygrał z Toneyem Prime i raz z Jonesem (niby przez faul ale do tego czasu i tak minimalnie prowadził ku zaskoczeniu absolutnie wszystkich).
Po skakanie po wagach i zdobywanie kolejnych tytułów nie zawsze jest powodem do dumy... Np Jak się pojawił w super bantam Rigondeaoux t wszycy z czołówki (frampton, Leo, Quigg) spierdo...li gdzie indziej tylko Donaire miał jaja.
Nie wspomnę że thomas Hearns wolał zostć w Welter średniej aby walczyć z Leonardem, Duranem, Benitezem, Hagleram a majac 186 łatwo muk spierzyć wyżej gdzie konkurencja była duzo niższa.
Po czwarte bokserom zaczynajacym bardzo młodo duzo łatwiej jest zmieniać wagę niż kisić się w jednej bo faceci naturalnie rozwijaja i przybieraja na wadze powiedzmy do 27 roku życia.
Od groma przykładów? To ciekawe ilu byś znalazł zawodników z kategorii średniej lub wyżej którzy mają tyle samo lub mniej centymetrów niż Canelo, takich z czołówki lub szerokiej czołówki. Wiadomo, że wszędzie występują pojedyncze anomalie natomiast ogólnikowo raczej takich przypadków będzie niewiele. Raczej zdecydowanie łatwiej uderzyć w niższe kategorie i znaleźć zawodników, którzy mają więcej centymetrów niż Canelo i to takich, którzy s w TOP10 swoich kategorii.
Mistrz świata powinien wyglądać dostojnie jak smukły i muskularny Thomas Hearns czy Wilder,lub być przystojny jak Ali czy Norton, potężny i poważny jak Foreman, albo budzący lęk jak młody Tyson czy jack Dempsey.
A z rudch małych piegowatych konusów to się wszyscy nabijali w szkole i odejmuje to powagi bokserskim tytułom,
Oczywiście powinni tez wywalić dupków co wyglądają jak frajerzy - trenerzy personalni z Tik-toka czyli np AJ. Oraz Ruiza bo to promocja klinicznej otyłości i patologii.
ale masz [zgodnie z prośbą] (tylko mi nie pierdol, że różnica 3-4 cm to jest jakis kosmos przy wzroscie ok 172-175 bo sie totalnie osmieszysz).
Z aktualnego topu sredniej mamy w 10-tce nieznacznie wyzszych Lare (175) i Derevnyanczenko (175) oraz Smitha (176).
W historii [topowi]: Cotto (170 [jego można pominąć bo taki z niego średni jak obecnie z Canelo tylko w druga strone]), Griffith (171), Grebb (173), Hagler (173), Fullmer (173), LaMotta (173), Burley (175), Gibbons (175).
Obecnie w top smw jest rowniez Ryder (175).
W tym przypadku się zgodzę bo ciężko jest bronić tej tezy kiedy mamy taki dostęp do informacji (boxrec i inne źrodła).