JAKE PAUL: TO PIERWSZA ÓSEMKA FURY'EGO, ALE SKOŃCZĘ GO W 3 RUNDY
Do trzech razy sztuka. Tommy Fury (8-0, 4 KO) i Jake Paul (6-0, 4 KO) w końcu skrzyżują rękawice 26 lutego, a ten drugi zdradził kulisy negocjacji oraz samej walki.
Już dwa razy Fury wypadał z walki - raz z powodów zdrowotnych, a za drugim razem z powodów proceduralnych. Po prostu nie mógł wlecieć do USA. Na wszelki wypadek Paul ma zmiennika. W rezerwie pozostaje Mike Perry (0-1), weteran organizacji UFC i walk na gołe pięści (BKFC).
W tym starciu jest wyraźnie podział na stronę A i B. I Fury wcale nie jest tą stroną A. Dlatego też amerykański youtuber, powoli coraz poważniejszy bokser, ma zapis o obowiązkowym rewanżu, jeśli przegra ten pojedynek. Zawodnicy podpisali kontrakt z organizacją VADA, która będzie ich wyrywkowo badała w ostatnich tygodniach przygotowań.
Potyczka odbędzie się w umownym limicie 185 funtów, czyli na granicy 83,9 kilograma. Zakontraktowano ją na osiem rund.
- Sprawię, że Fury znienawidzi boks. W kontrakcie są duże kary za przekroczenie umownego limitu 185 funtów. To będzie jego pierwsza walka wieczoru i pierwsza ósemka. Ale to akurat bez znaczenia, bo skończę go do końca trzeciej rundy - zapowiada Paul.
FURY vs PAUL: NA ROZPISCE MAKABU BRONI PASA WBC Z JACKIEM >>>
Przypomnijmy, że gala odbędzie się w Arabii Saudyjskiej, a kibice dostaną między innymi walkę o pas WBC wagi junior ciężkiej.
Jevgenijs Andrejevs 10 -113
Genadij Krajevskij 0 -49
Hahaha ja pier0le
Tommy fury pokonał boksera z najdłuższą szyją na świecie Bociańskiego
Więc trochę szacunku kolego
Choć nie zdziwię się wcale jak Paul to wygra w tej walce dwóch celebrytów