LERENA ODPUSZCZA WALKĘ W MARCU, WRÓCI NAJSZYBCIEJ W KWIETNIU
Kevin Lerena (28-2, 14 KO) chce sobie dać więcej czas na regenerację i rodzinę. Zapowiadana na 18 marca w Johannesburgu walka z Ryadem Merhym (31-1, 26 KO) odbędzie się najwcześniej w kwietniu.
To dla nas ważne starcie, bo lepszy z tej dwójki nabędzie status obowiązkowego pretendenta dla nowego mistrza WBC kategorii bridger (101,6 kg). A tego ma wyłonić z kolei walka Łukasza Różańskiego (14-0, 13 KO) z Alenem Babiciem (11-0, 10 KO).
- Nie będę walczył w marcu. Podjąłem decyzję, że wezmę trochę wolnego i naprawię małe urazy, które mi dokuczają. No i chcę spędzić więcej czasu z żoną oraz dziećmi. We wrześniu przeboksowałem dwanaście rund, a w grudniu walczyłem o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Moje ciało i umysł potrzebują trochę czasu na regenerację i odpoczynek. Występ w marcu nie leżałby do końca w moim interesie. Liczę na walkę w kwietniu - powiedział Lerena w swoich mediach społecznościowych.