CANELO WRÓCIŁ DO TRENINGÓW, WALKA 6 MAJA
Redakcja, BoxingNews24
2023-01-24
Saul Alvarez (58-2-2, 39 KO) rozpoczął przygotowania do powrotu na ring. Po operacji i rehabilitacji są to jeszcze lżejsze treningi, ale absolutny mistrz świata wagi super średniej ma jeszcze sporo czasu. Walka dopiero 6 maja.
Nie ma konkretów odnośnie rywala, lecz głównym faworytem do takiego starcia w dniu Cinco de Mayo wydaje się John Ryder (32-5, 18 KO). Anglik to obowiązkowy pretendent Meksykanina z ramienia federacji WBO.
Przypomnijmy, że po walce z Giennadijem Gołowkinem sławny Canelo poddał się operacji lewej ręki. Jeszcze nie może nią mocno uderzać, ale z każdym tygodniem obciążenia mają być zwiększane.
Do Canelo zostały mu dwie wagi co obskoczy bez problemu. Jest tylko nieco niższy od Alareza więc warunkami będą dobrani...
Spróbuję przewidzieć zwycięscę tej super walki!!! Więc obaj walczyli raz w życiu z legendarnymi Superchampionami -Broner z Pacquiao, Alvarez z Floydem (obie gwiazdy past prime)
rezultat był - Canelo przepierdo.,ł każdą sekundę walki 120-108, Broner urwał ze -2-3 rundy 118-110 lub 117-111
Na podstawie tej PROFESJONALENJ analizy typuję wygraną Bronera!
Aż ręce same składają się do oklasków gdy myślę o tej walce!
- Podobnie myślałem o Trinidacie który rozpieprzał wszystki aż do spodkania z Winnkim czy Hopkinsem..a nawet.
Tak samo jest z Canelo dopóki bije szeroką czołówkę, słynnych "past primów", to jest wszystko git. z Wybitnymi 108-120. a nawet z trochę lepszmi z czołówki juz jest o włos np Lara, Gołowkin 2, Trout...tylko dlaczego ten włos zawsze przeważa na korzyść Canelo?
Canelo to bokser wyróżnaijący się nieco z czołówki, ale do wybitnych mu daleko. I żaden z niego najlepszy Mexico ever ani top p4p wrzechczasów
Natomiast na tle wszystkich aktywnych zawodników to w zasadzie wyróżnia się pod każdym względem - ilość tytułów ogólnie patrząc (kilkanaście), zwycięstwa z mistrzami świata (pewnie ok. 20), zwycięstwa z mistrzami świata w dniu walki (ok. 10).
Oczywiście Adrianie Broner nie zaliczam przegranej z
1. Maidaną bo ten był nabitym welter a bronek jescze niecały rok wcześniej walczył w lekkiej.
2. Portera nie wliczam zupełnie bo ten w swej pierwszej walce startował w super średniej!!!
3. Mike Garcia to konus rodem z piórkowej który tym razem DUSIŁ Bronera który już był welter
4. remis z Vargasem też nie liczę bo Vargas to chłop 180 - większy od Bronera więcej niż biwol od canelo
5. Paciquiao oczywiście też nie liczę bo taki konus musiał dusić Bronka który tuczył się do 90 kg
I tak jak słusznie mówisz dla Canelo nie wliczę:
1. wpierdolu od Floyda bo wiadomo rudego zdusili o 0,7 kg
2. remisu (faktycznej przgrnej) z Gołowkinem bo 7 cm to już przesada
3. o Biwolu nie wspomę canelo taki malutki a kacap wielki
A tak serio to nie nudzi Ci się to ględzenie w kółko tego samego.? Jesteś dość sympatyczny ale nudny do porzygu z tym Canelem :O
Dla mnie osobiście każda zdarta płyta w końcu powoduje irytację. Fajnie, że tak cenisz i jarasz się Kanelem, ale możesz to robić i poza forum. Ołtarzyk jakiś albo co. Kup sobie ciuch z Kanelem, a w jego urodziny kup sobie jedną gałkę lodów więcej, ale nie męcz nas już tym uwielbieniem przy każdym wątku który ma cokolwiek z nim wspólnego. Fajny z Ciebie chłopak, ale do k nędzy ileż można? Osobiście uwielbiam tego zawodnika, z jego wadami i kontrowersjami, ale po Twoich natręctwach aż ręka drży jak sie chce go słownie docenić ... Kumasz?
Jeszcze jakbyś potrafił zdobyć się na obiektywną krytykę, ale dla Ciebie Biwoł "ledwo" wygrał z Kanelem, co automatycznie awansuje Cię na psycho-fana (tylko nie zaiwaniaj mi tu po raz setny o kartach sędziowskich, bo pawia puszczę).