BYŁY MISTRZ ŚWIATA WAGI CIĘŻKIEJ PRZEGRYWA NA PUNKTY
Wypalony, ważący prawie 120 kilogramów Bermane Stiverne (25-6-1, 21 KO) zanotował czwartą porażkę z rzędu w walce wieczoru gali Dona Kinga w Miami.
Wypalony, ważący prawie 120 kilogramów Bermane Stiverne (25-6-1, 21 KO) zanotował czwartą porażkę z rzędu w walce wieczoru gali Dona Kinga w Miami.
Trudno w to uwierzyć, ale to już trzydzieści pięć lat... Dokładnie dziś przypada rocznica pamiętnej walki byłego króla z nową siłą wagi ciężkiej. 22 stycznia 1988 roku naprzeciw siebie stanęli Mike Tyson (32-0, 28 KO) i Larry Holmes (48-2, 34 KO).
Liam Smith (33-3-1, 20 KO) poszedł na różne ustępstwa, zgodził się na dużo mniejszą wypłatę, ale dopiął swego i sprał Chrisa Eubanka Jr (32-3, 23 KO), sprawiając bukmacherom psikusa.
- Świat się zmienił, troszkę zwariował, ale trzeba umieć się do tego dostosować. Ferrari? Jestem pewien, że będący po pięćdziesiątce mój ojciec też by go pobił. Ten gość po prostu odleciał i trudno mi go szanować. A MMA? K***a, zaczęło mi się to podobać - mówi Kamil Łaszczyk (30-0, 11 KO), który za dwa tygodnie spotka się z Amadeuszem 'Ferrarim'. Ale porozmawialiśmy też o tym poważnym boksie i sportowych ambicjach wrocławianina.
- Trafił mnie ciosem życia, nie powtórzy już takiej akcji - mówi poskromiony w sobotni wieczór Chris Eubank Jr (32-3, 23 KO). Niedoceniany przez bukmacherów Liam Smith (33-3-1, 20 KO) wygrał przed czasem w czwartej rundzie.
Chris Eubank Jr (32-3, 23 KO) miał wygrać wczorajszą walkę i zabrać się za Giennadija Gołowkina (42-2-1, 37 KO). Ale wygrał Liam Smith (33-3-1, 20 KO) i to on chętnie zaatakuje kazachskiego króla nokautu.
- Następny przystanek, mistrzostwo świata - mówi Richard Riakporhe (16-0, 12 KO), który zastopował w czwartej rundzie Krzysztofa Głowackiego (32-4, 20 KO) i chyba na dobre pogrzebał jego marzenia o odzyskaniu tytułu mistrza świata.