HRGOVIĆ: JOSHUA ZACZĄŁ ZA DUŻO MYŚLEĆ
Jeden z najważniejszych zawodników współczesnego boksu, Anthony Joshua (24-3, 22 KO) stanął na rozdrożu po sierpniowej porażce w rewanżu z Aleksandrem Usykiem. 1 kwietnia w Londynie AJ wróci, choć jeszcze nie wiadomo, z kim się zmierzy. Swoje refleksje na temat problemów Brytyjczyka przedstawił dziś Filip Hrgović (15-0, 12 KO), numer jeden rankingu IBF wagi ciężkiej.
OTTO WALLIN CHCE WYGRANĄ NAD JOSHUĄ ZAPEWNIĆ SOBIE REWANŻ Z FURYM >>>
- Uważam na to, żeby nie nauczyć się zbyt dużo. Żeby nie zostać kimś, kim nie jestem. Nie chcę odbierać sobie atutów - powiedział Hrgović, brązowy medalista olimpijski z Rio (2016).
- Myślę, że to właśnie stało się z Anthonym Joshuą. Był bestią i artystą nokautu, ale zaczął przyswajać zbyt dużo wiedzy o boksie. Zaczął za dużo boksować, za dużo myśleć - dodał chorwacki olbrzym.
Dodajmy, że federacja IBF nakazała niedawno Aleksandrowi Usykowi - mistrzowi IBF, WBA i WBO wagi - walkę z Hrgoviciem, a promotor Chorwata, Kalle Sauerland robił wszystko, by jak najszybciej doprowadzić do tego starcia. Tydzien temu IBF uchyliła jednak ww. decyzję, torując drogę dla walki o wszystkie pasy: Aleksander Usyk vs Tyson Fury (mistrz WBC).
Był bestią i artystą nokautu - ani bestią ani artystą nigdy nie był. Był lepszy od szczerokiej czołówki a ale nigdy nie miał talentu do boksu na poziomie wybitnym co było widać właściwie na każdym etapie kariery,
Talentu raczej też odmówić nie można komuś kto wytłukł właściwie całą czołówkę Hw bez kilku nazwisk bo goście owi nie wyrażali zainteresowania taką walką. Ba. Wytłukł gości przed którymi inni "czmychali"...
Dwukrotny mistrz świata z taką karierą raczej ma talent do boksu... Szczególnie że facet nie zaczął bardzo wcześnie boksować.
Co do Filipa to rzeczywiście zawiódł w walce z Zhangiem i mimo że był nieco lepszy to chluby mu ta walka nie przyniosła. Ja tam nadal jednak sądzę że stać go na wiele i cała masa nazwisk by z nim oberwała. To nadal bardzo twardy, mocno bijący wielki facet z dość dobrym wyszkoleniem. Problemem w tym wypadku jest kiepskie prowadzenie chyba. W Filipa nie inwestują. Idą po najmniejszej linii oporu a nie tędy droga. Facet powinien walczyć często i regularnie bijąc zawodników z poziomu Parkera/Chisory/Takama/Ortiza itd. Niestety dla niego cała masa zawodników odmówiła walki z nim mimo że profity były przynajmniej sportowo naprawdę fajne. Widać nie opłaca się oberwać od Hrgovica.
Trzymam kciuki żeby pokazał jeszcze lepszy boks bo walka z Zhangiem trochę chyba źle się dla niego potoczyła od samego początku + miał tam jakieś swoje problemy prywatne które być może jakiś tam wpływ na postawę mogły mieć.
Stonka
O braku talentu ba poziomie wybitnym (jakkolwiek to rozumieć) można tez mówić o Wladzie, bo to był rzemieślnik. A Włada chyba każdy umieści w top 20hw ever, a znajda się pewnie tacy, którzy go w okolicach top10 postawią, bo jednak panował 10 lat, to 10 czy top 20 to wybitny zawodnik. Z AJ może być podobnie, ma świetne resume, a może mieć lepsze. Przegrał z zawodnikiem, który obecnie jest przez większość stawiany jako nr 1 p4p, w drugiej walce nieznacznie, nie ma co go skreślać, nie zdziwię się jesli odzyska pas i zostanie trzykrotnym mistrzem HW
Weżmy Thurmana (co według niektórych miał być batem na floyda) - gościu powiedzmy wyczyscił welter w swoim czasie ale trafił w końcu na wybitnego choć starego i małego Pacquiao i skończyło się dechami i obitą mordą .
2. Canelo piękne zwycięstwa w paru wagach na bokserach bardzo dobrych bokserach typu jackobs, Trout podstarzły Cottoz z tymi wyróżniającymi się z czołówki (Lara, Gołowkin (prime)) już było miernie lub wałek.
Z wybitnymi Floyd, Bivol morda obita 108-120 poprostu ściana nie do przeskoczenia.
I dokładnie tak samo jest moim zdaniem z Joshuą, A Kliczko to świetny przykład długiego panowania przy słabej konkurencji. Pośród ślepych i jednooki krótkowidz....
Co nie zmienia faktu żę Włada za wiele rzeczy cenię .
Oczywiście Joshua ma jakieś nawet realne szanse zostać jeszcze mistrzem bo 1. Wilder ma 38 lat, 2 Usyk niby 35 ale przy jego stylu to duzo a Fury to ...wiadomo.. Joyce 38 i wybitny nie jest.
Akurat fizycznie Wilder prezentuje się lepiej niż Joshua, wygląda na biologicznie młodszego, a to pewnie dlatego że wygląda naturalnie i trzyma bardzo niską wagę jak na swój wzrost, no i nie nosi tyle niepotrzezbnych mięśni, które obciążają organizm i w tej dyscyplinie kompletnie nie potrzebne
Nie zgodzę się, że Joshua 'stracił jaja'. Po prostu zaczął boksować optymalnie do warunków. Gdyby tak boksował i dawniej, miałby mniej KO, ale więcej zwycięstw (dokładnie o jedno), coś za coś. Z Usykiem też boksował optymalnie, tylko że to nie wystarczyło, bo Usyk też boksował optymalnie :) a jest lepszy. I tu się zgodzę:
"Przegrał z zawodnikiem, który obecnie jest przez większość stawiany jako nr 1 p4p, w drugiej walce nieznacznie"
i dlatego dla mnie jest nrem 2 HW obecnie. Jak zacznie dochodzić do przynajmniej korespondencyjnych pojedynków między 'półfinalistami', np. AJ Wilder, Usyk Fury, to może zmienię zdanie, póki co mam kolejność Usyk, AJ, Fury, Wilder.
Co do Hrgovica, myślę że stał się ofiarą wielkich oczekiwań. Ludzie widzieli w nim mistrza świata zanim zawalczył z kimkolwiek z top 50 i po walce z Zhangiem poczuli się oszukani, chociaż patrząc na chłodno Hrgovic miał od Chińczyka gorszy ranking i resume. Myślę, że Hrgovic ma papiery nawet na okolice top10, chociaż tam się robi ciasno, bo idzie spora grupa silnych nowych zawodników.