BIWOŁ WCIĄŻ WOLI WALKĘ Z BETERBIJEWEM NIŻ REWANŻ Z CANELO
- Rok 2022 był dla mnie dobrym rokiem, wciąż jednak ścigam marzenia o zostaniu bezdyskusyjnym mistrzem świata - mówi wybrany na boksera roku Dmitrij Biwoł (21-0, 11 KO).
Rosjanin w maju pokonał Saula Alvareza, a pół roku później Gilberto Ramireza. I w obu przypadkach wygrał pewnie, w dobrym stylu. Ale mistrz WBA wagi półciężkiej mierzy znacznie wyżej. On chce zostać bezdyskusyjnym mistrzem. Trzy pozostałe pasy w limicie 79,4 kilograma należą do Artura Beterbijewa (18-0, 18 KO).
- Wziąłem trochę wolnego, spędzam czas z rodziną, a mój promotor i menadżer robią swoją robotę. Wkrótce mają mi przedstawić plan na ten najbliższy rok. Cały czas marzy mi się status absolutnego mistrza świata wagi półciężkiej i mam nadzieję, że wkrótce dostanę taką szansę - dodał Biwoł.
- Jestem dumny z osiągnięć Dmitrija. Po wygranej nad Ramirezem wydawało się, że następną walką będzie rewanż z Canelo. On podobno chcę tego rewanżu nieco później, choć mam wrażenie, że wcale nie chce drugiej walki z moim chłopakiem. Celem Dmitrija są cztery mistrzowskie pasy wagi półciężkiej i w tej chwili koncentrujemy się właśnie na tym - wtrącił Wadim Korniłow, menadżer Biwoła.
Co do Canelo, to niech on liczy że Bivol wygra bo z Beterbijewem to już Go w ogóle nie widzę, to by było zderzenie z większym siłaczem, który by Canelo przełamał do połowy walki, wygrana przez KO/TKO. No i czym on sobie zasłużył (czysto sportowo) by walczyć ze zwycięzcą tak wielkiego starcia? Niech najpierw pobije kogoś w półciężkiej np Joe Jr Smitha pokazując swoją wartość w tej wadze, bo oprócz zmęczonego życiem (piciem) Kovalieva to kogo pokonał? Bo jedyne co za Nim idzie to kasa jak na razie w tej wadze. Resume ma 1:1 więc szału nie ma, a perspektywa kolejnej porażki z tej wagi wyklucza Go całkowicie.
Najpierw wielka walka z Baterbievem a później, należy mu się lżejszy pojedynek z który dobrze mu zapłaci Canelo .. :)
Co do rewanżu z Rudym to niech chłopaczyna lepiej ochłonie. Aby bokser zaczynający w welter zdobył mistrza LHW to musi się nazywać boski Thomas Hearns! - przy którym Canelo to pokraka,.
Dobre, świetne stwierdzenie;-)))
Canelo walczył dwa razy z wybitnymi bokserami - dwa razy przegrał do jednej mordy, został zdeklasowany, przegrał wszystkie 24 rundy!!!
Co TY chcesz porównywać???
To akurat prawda, jakby wyciągnąć 10 najlepszych zawodników, których pokonali Alvarez i Beterbiev to byłoby 9 z resume Canela i Hwozdyk.
Beterbiev kładł na amatorce na dechy Usyka którego nie mogą teraz usadzić goście po 110 -120 kg
2. Kogo interesuje amatorka ? ano gdybyś interesował się amatorką to byś wiedział że twój idol dostał okrutny oklep od bokserów ktrórzy byli świetnymi amatorami i nie był to przypadek.
A może nawet wiedziałbyś przed walką, że Rudy dostanie po mordzie właśnie od Floyda i Bivola, i nie musiał byś przeżywać szoku że twój idol dostaje po mordzie jak ostatni frajer.
to akurat nie prawda - bokserów którzy nigdy nie szorowali desek a skończyli przez KO gdy zderzyli się z puncherami typu Foreman, Frazier, Hearns itd było wielu
Poza tym Beterbiev też nie leżał, jest większy, silniejszy , mocniej bije, jest lepszy technicznie, nie ma przestojów itd
pozatym wielu konusów robiło większe przeskoki wagowe jak pacquiano czy Duran
Co do przeskoków wagi to szczerze nie pamiętam czy był ktoś jeszcze Duran chyba z pasami do SMW. od Lekkiej.
Pozatym SML to nowa waga więc jak traktować tych którzy to zrobili gdy etej wagi nie było"
najdrastyczniejszy przykład Fizsimmons był mistrzem w średniej, półcięzkiej i ciężkiej ...ale wtedy były tylko 4 wagi
Scundelo wiadomo osiągnął dużo więcej niż Artur ale on jest za duży.
Tak jak już za duży był dla niego Biwoł
(i za dobry)
A rozmiar robi różnicę,tak jak zrobi w walce Cygana z Usykiem
2. Przecież Bivol nie wygrywał z Canelo tylko na dystans - tłukł go przy linach i w półdystansie.
przykładowo - Thomas Hearns przegrał pierwszą walkę z Leonardem ale do czasu KO wygrał 9 z 12 rund z jednym z najwybitniejszych w historii.
Canelo wyszedł do Floyda i przepierdol.ł 108-120 i każdą sekundę walki. Z biwolem powtórka. Bokserów Typu Trout z którm Canelo wygrał na styk Hearns deklasował i kończył do połowy walki.
Zupełnie inaczej bym patrzył na Canelo gdyby z Floydem wygrał np 3-4 rundy co potrafił zrobić nawet taki cep jak maidana.
Canelo w starciach z wybitnymi prime jest deklasowany do zera, więc sam nie jest wybitny.
Ps. uprzedzając odpowiedz Hearns też był "duszony" z leonardem miał 23 lata i był mniej doświadczony niż Canelo z Floydem
Największe sukcesy to Callum Smith, pijany Kowaliow i 40 letni emeryt Golovkin oraz zunifikowanie słabo obsadzonej kategorii super średniej. Sporo, ale do wybitności nawet się to nie zbliża.
Billy Joe Saunders(30-0)
Caleb Plant(21-0)
To jest słabo obsadzona kategoria?
Poza tym istotne jest to, że u Canela to tylko cząstka jego dorobku, dodajmy do tego karierę w junior średniej, średniej czy uśpienie Kovaleva.
nie Polakoś to tak nie działa - jak ktoś wlazł na giewont, gubałówkę , Nosal, Tarnicę i kilkanaście gór w sudetach i beskidach - to nie jest tyle wart co alpinista który wlazł na K2.:)))
Dobre i adekwatne porównanie ze szczytami ;)
Słabo obsadzona to mimo wszystko wydaje mi się juniorciężka, kogicia czy np półśrednia.
Ja Canelo cenię najbardziej za aktywność ringową bo to zmora dzisiejszego boksu.
Nie podawaj, bo Polakos znów szuka pretekstu by bić cały dzień kaktusa.
https://boxrec.com/en/box-pro/348759
XDDDD