BETERBIJEW: PO WALCE Z YARDE'EM CHCĘ BIWOŁA
Artur Beterbijew (18-0, 18 KO) za niewiele ponad dwa tygodnie przystąpi do obrony swoich pasów w konfrontacji z Anthonym Yarde'em (23-2, 22 KO).
- Kiedy oglądam walki innych, nie robię tego jak normalny kibic, tylko zwracam uwagę na aspekty techniczne. Zrobiłem też analizę walk w wykonaniu mojego rywala. Zauważyłem pewne aspekty i nad nimi skoncentrowaliśmy się podczas przygotowań. Ale nigdy tak do końca nie wiadomo, co czeka cię w ringu. Nie wiem na przykład, czy Yarde będzie chciał agresywnie zaatakować, czy wręcz przeciwnie? Po tym starcie na pewno będę chciał zmierzyć się z Biwołem - powiedział zunifikowany champion IBF, WBC i WBO wagi półciężkiej.
Dmitrij Biwoł (21-0, 11 KO) - champion ostatniej federacji, tej w wersji WBA, również wyraża chęć unifikowania wszystkich tytułów na granicy 79,4 kilograma. Czekamy więc na rozwój sytuacji...
To też będzie chciał Bawoła ?
Yade jakiesz szanse tam ma tak w okolicach 1-10
Dodatkowo czas goni Artura bo swoje lata juz ma. Roznica miedzy Spence vs Crawford jest taka, ze ruscy sa ambitni sportowo i nie gwiazdorza (w przeciwienstwie do czarnoskórych zawodnikow z usa), dodatkowo nie zarabiaja tak wielkich pieniedzy wiec mysle ze sie dogadaja - sami zawodnicy na pewno a to juz polowa sukcesu, zobaczymy jak reszta (teamy, telewizje). Jezeli Bivol nie bedzie walczyl z Buatsim to mogliby to zrobic nawet w pierwszej polowie tego roku (maj/czerwiec) ew. na jesien ale tu w calos moze sie wtracic rudysyn z rewanzem (tylko po to zeby zablokowac Bivola, bo wiadomo ze w ringu meks nie ma najmniejszych szans)
To nie wliczaj też zwycięstwa nad Kowaliowem, skoro Canelo jest z niższych wag. Zjebie pierdolony.
Dla mnie jest różnica w postrzeganiu pomiędzy zwycięstwem średniego nad półciężkim a zwycięstwem półciężkiego nad średnim i raczej jest to sprawa oczywista.
Pojedynku z Floydem nie punktowała pani Byrd.
Pozatym jak już napisałem lanie 40 latka za trzecim razem...
pominę fakt że jab Formana czy Listona robił większe spustoszenie niż prawy Jimmi Younga
Ale ma przy tym na tyle duże jaja, że poszedł kilka kategorii w górę i wychodził do największych kozaków jacy tam byli, zamiast siedzieć całą karierę w średniej jak niektórzy, ze swoimi długimi łapami i małym siurkiem.
2. I tu się też bardzo mylisz - Tak widzieli to Fani boksu którym zachciało się punktować walkę -
250 fanów śrenio przyznało 4 rundy Gołowkinowi 8 Canelo
388 fanóW średnio przyznało 10 rund bivoloi a 2 Canelo
I nie sądzę aby te walki oceniali głównie ci którzy nienawidzą Canelo. Tym bardziej że rzesza fanów Canelo jest o niebo większa niż bivola.
Przed chwilą mówiłeś że nawet najwięksi fani boksu hejterzy dawali 3 rundy dla Canelo,wyszło że statystyczny fan widział wygrane rundy... więc teraz zdanie fachowców się nie liczy :).
To poproszę o zdanie niezalezych Fachowców na temat walki :)
CBC "It's amazing that a fight where Bivol landed nearly double (152 to 84) the punches of Canelo, and outlanded him in every single round, was one round away from being ruled a draw."
a żadnego które by stwierdziło cokolwiek poztywnego o występie Canelo
jak zwykle nieudolnie odbijasz piłeczkę tam gdzie nie ma prawa polecieć. Skomleniem nie można nazwać mojego tekstu nawiązującego do tematu artykułu gdzie nie ma mowy o konusie tylko o mega walce w perspektywie (po wygranej z Yarde). Skomleniem można natomiast nazwać po raz enty pisanie o konusie w tematach gdzie się nawet o nim nikt nie wypowiada bo go olewa grubym siurem, czym innym (ważniejszym) sobie zaprząta głowę. Mamy tutaj mamy w perspektywie świetną weryfikację (nieprzeterminowaną jeszcze) która wyłoni prawdziwego króla a wy do znudzenia nudzicie nie na temat o jakimś zweryfikowanym już celebrycie.
Stonka przed tobą coś wspomniał - pewnie w trosce aby konus nie plątał się pod nogami w czasie dogrywania mega walki ale oczywiście ty już ze swoją "reklamą", "nie wliczaniem" musiałeś wyskoczyć. Ty potrafisz docenić to zestawienie? Bawół vs Beterbijew nic ci nie zapowiada? Tutaj nie chodzi kto pierwszy wypowie imię celebryty tylko kto jawnie prowokuje dyskusję. Fakt błędem jest, ze normalni forumowicze dają się w to wciągać (sam tak mam) ale przy walce (po Yarde) o miano króla w półciężkiej naprawdę świat wokół divy się nie kręci bo ona z żadnym z tych dwóch mistrzów nie ma czego szukać.Chyba, że większej liczby zaliczek, które i tak w pozycji horyzontalnej nic mu by nie dały.
"On dalej ma argumenty i ambicje" z argumentami w półciężkiej to przesada... a poza tym - co to ma do walki na szczycie tej dywizji? Co ciszyłbyś się jakby mącił i przeszkadzał w doprowadzeniu do tej walki? Bo tylko taki może mieć z nią związek.
Coś jak kiedyś Thurman niby jakoś tam obskoczył prawie całą czołówkę swej wagi a wyskok do starego małego pacquiao skończył się dechami i oklepem.
ciesz się zbliżającą walką (oby od razu po Yarde) Bawół vs Beterbijew, zapomnij o swojej traumie, nie roztrząsaj, nie rozdrapuj ran :) nie rozkminiaj czy jakieś zwycięstwa są prestiżowe czy nie, tylko oczekuj walki o której tu mowa a zobaczysz i docenisz, że boks to nie tylko sędziowie, statystyki i przywileje ale potrafi być prawdziwym sportowym wydarzeniem :)
przy orgazmie jak dobrze rż..ta panienka też wykrzykujesz jego imię? Artykuł prawi o planach Beterbijewa po Yarde, o tym, że kroi się coś naprawdę fajnego sportowo a ty wyskakujesz z tekstem "ja też doceniam sportowe wydarzenia z udziałem Canela" i o jakimiś wydumanymi zasługami. Walka Bawół vs Beterbijew to walka przy której sport będzie na pierwszym miejscu, na drugim kasa a zasługi, które tak cenisz razem z układami na dalszym planie. Jej przebieg zapowiada się ekscytująco. Jest szansa, że kibice będą mogli podczas jej oglądania zapomnieć o całym tym gównie o którym pamięta się oglądając divy, choćby nie wiem jak dobrze śpiewające. To, ze ktoś "zrobił najwięcej w ostatniej dekadzie" nie oznacza, ze zrobił dobrze a tutaj masz walkę dwóch ruskich z czego jeden z racji nieukrywanych znajomości, jako człowiek jest nieciekawy ale to wszystko zasłania sport na najwyższym poziomie.
nie pamiętasz tego wpisu, jak na widok Canelo, cyt. "ręce same się składają" nooo... do oklasków?