Oto kolejna odsłona naszego cyklicznego Ring Telegramu i cztery nowe zakontraktowane walki.

Kto będzie najbliższym rywalem Deontaya Wildera (43-2-1, 42 KO)? Wygląda na to, że zgodnie z planem Andy Ruiz (35-2, 22 KO) w ostatecznym eliminatorze do pasa WBC wagi ciężkiej.

Eddie Hearn nakreślił jasny plan na ten rok dla Anthony'ego Joshuy (24-3, 22 KO), który obejmuje trzy walki. A kto będzie tym pierwszym rywalem?

Przed nami bardzo ciekawy eliminator do pasa WBC w wadze super średniej. Naprzeciw siebie staną Carlos Gongora (21-1, 16 KO) i Christian Mbilli (23-0, 20 KO).

Dmitrij Biwoł (21-0, 11 KO) wróci na ring na przełomie kwietnia i maja. We wrześniu natomiast ma dojść do rewanżu z Saulem Alvarezem (58-2-2, 39 KO). Tylko w jakim limicie?

O sprawie pisaliśmy po raz pierwszy w połowie listopada. Teraz w końcu poznaliśmy szczegóły debiutu świetnego niegdyś Austina Trouta (36-5-1, 18 KO) w walkach na gołe pięści.

GROMDA 12: Osiedle lat 90-tych. Nowy anturaż i klimat najlepszej gali walk na gołe pięści.

Trener wybrany, rywal również, choć Anthony Joshua (24-3, 22 KO) trzyma jeszcze kibiców w napięciu. Wiadomo już jednak parę rzeczy.

Sean Turner (12-3, 8 KO) ma niespełna 32 lata, ale odpuścił chyba poważny boks, by zająć się walkami na gołe pięści.

- W wyższym limicie będę silniejszy, bardziej ostry i szybszy - zapowiada Demetrius Andrade (32-0, 19 KO), który w sobotnią noc udanie zadebiutował w kategorii super średniej (76,2 kg).