'CZOŁG' DAVIS PRZEŁAMAŁ HECTORA GARCIĘ - TERAZ RYAN GARCIA!
Zamieszki na trybunach, dobry boks i świetne zakończenie. W konfrontacji dwóch niepokonanych gwiazd Gervonta Davis (28-0, 26 KO) zastopował Hectora Luisa Garcię (16-1, 10 KO).
Początek spokojny i rozpoznawczy. Obaj czekali przede wszystkim na błąd drugiej strony, ale w trzeciej rundzie temperatura nieco wzrosła i ich ciosy zaczęły dochodzić do celu. W drugiej połowie czwartej odsłony do głosu doszedł "Czołg". Wydłużył kombinacje i szczególnie akcją prawy na dół-lewy sierp na górę karcił przeciwnika.
Wydawało się, że Davis znalazł sposób na oponenta, ale po przerwie obraz potyczki znów się wyrównał. Sporo ciosów Davis pruło powietrze przeciwko "śliskiemu" Garcii, lecz w siódmym starciu znów osiągnął przewagę. - Bij więcej na korpus - usłyszał w narożniku faworyt. Na początku ósmej rundy na trybunach wybuchły zamieszki, zawodnicy przestali boksować, więc i sędzia musiał na kilka chwil zatrzymać pojedynek. Na szczęście szybko opanowano sytuację i wznowiono walkę. Rozkojarzony Garcia zaczął zbierać ciosy i 20 sekund przed przerwą aż ugięły się pod nim nogi. Gervonta ruszył na zranioną ofiarę, jednak egzekucję przerwał mu gong... A w zasadzie nie przerwał, gdyż Garcia nie wyszedł już do dziewiątego starcia.
Tym samym "Czołg" Davis obronił pas WBA Regular wagi lekkiej i w kwietniu powinien zmierzyć się z Ryanem Garcią (23-0, 19 KO).
Co do Davis to już kolejna walka gdzie wygląda tak sobie, oczywiście wygrywa bezdyskusyjnie ale styl też ma znaczenie. Bokserzy którzy na danym poziomie wygrywaja np. ciasno na punkty czy przez późne KO po równej walce po przeskoku na poziom wyżej często dostają po japie (choć nie jest to żelazna reguła).
Z Garcią czy Haneyem może być kłopot.
umiejętnie prowadzony, Mayweather chciał kasy nie sportu i Davis w porównaniu do osiągnięć zarabia za dużo. Mlody Garcia może wygrać bo ma lepsza budowę do tej wagi, bije mocno i jeśli będzie boksował to porozbija ograniczonego fizycznie Tanka, Ryan to nie Santa Cruz który w Davisa lokował bez efektu jak w worek, inna siła