DAVID PRICE WSPOMINA NOKAUT NA JOSHUI Z 2011 ROKU
Krążą legendy o nokautach, jakie Anthony Joshua (24-3, 22 KO) miał zainkasować na sparingach. Sam Joshua potwierdził jednak tylko jeden taki nokaut, który miał mu zafundować David Price (25-7, 20 KO).
Olbrzym z Liverpoolu w październiku 2019 przegrał z Dereckiem Chisorą i zawiesił rękawice na kołku. Ostatnio jednak Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) - mistrz WBC wagi ciężkiej, zapowiedział nieoczekiwanie, iż chętnie ściągnie Price'a ze sportowej emerytury. David nie odniósł się do tego zaproszenia, ale wspomniał wspólne treningi z AJ-em.
TYSON FURY CHĘTNIE ŚCIĄGNIE Z EMERYTURY PRICE'A I HAYE'A >>>
- To było w 2011 roku. Złapałem Joshuę prawą ręką i posłałem na deski. To był na tyle ciężki nokaut, że inni musieli pomagać mu wstać i zejść z ringu. W tamtym czasie to nie było jednak dla mnie nic nadzwyczajnego. W tamtym czasie gdy trafiałem, tak kończyli moi rywale - powiedział Price, który w latach 2011-12 uważany był za wschodzącą gwiazdę królewskiej kategorii.
Poniżej przypominamy Wam próbkę siły Price'a i jego szybki nokaut na Audleyu Harrisonie, mistrzu olimpijskim z Sydney.
Niewiele ma David do opowiadania w porównaniu do tego co zdołał z siebie wydusić...
Nigdy w niego zbytnio nie wierzyłem wbrew trendom na tej stronie ale należy mu oddać że bił cholernie mocno... Może i złapał AJ-a ale skończył 10 x gorzej niż on więc powinien pytania o tą sytuację zbywać tekstem znanym z świetnego filmu tj:
"Co zdarzyło się na Zielonej mili zostaje na zielonej mili"
Monolog i pisanie głupot, to by się zgadzało.
Daje Heraklusza Hójowacza, także wczoraj pijanego, tylko tym razem u konkurencji :)
Dobre z tym Naczelnym..