BABIĆ: FURY'EGO NIE MOŻNA SKREŚLAĆ, ALE JOYCE WYDAJE SIĘ ŚWIEŻSZY
Każdy ma swój czas użyteczności. Ile jeszcze tego czasu zostało Tysonowi Fury'emu (33-0-1, 24 KO)? To nie tylko 34 lata na karku, ale również walka z uzależnieniami.
Swoją teorię ma Alen Babić (11-0, 10 KO), który sparował z Furym, lecz również Joe Joyce'em (15-0, 14 KO). I według niego właśnie Joyce może zdetronizować mistrza WBC wagi ciężkiej. Zresztą sam Fury przekonywał niedawno, że Joyce będzie stanowił dla niego większe zagrożenie niż Aleksander Usyk (20-0, 13 KO) ze swoimi pasami IBF/WBA/WBO.
- Fury jest prawdziwą personą, Joyce nie ma takiej charyzmy ani osobowości jak on. Ale jest według mnie bardziej niebezpieczny. Fury powoli traci ostrość i schodzi już lekko w dół. Ma kłopoty z barkami, łokciami, jego organizm odmawia mu posłuszeństwa. Joyce wydaje się świeższy, nie czuje bólu i idzie po swoje. Nie wiem szczerze mówiąc, czy walka z nim byłaby dobrym pomysłem ze strony Tysona. Joyce to dla niego najtrudniejsza opcja, ale nigdy nie można skreślać Fury'ego - powiedział Babić.
WASILEWSKI: JEST DECYZJA WBC, O PAS ZAWALCZĄ RÓŻAŃSKI I BABIĆ >>>
Przypomnijmy, że trwają negocjacje w sprawie unifikacji Fury vs Usyk. W grę wchodzi gala w Wielkiej Brytanii bądź na Bliskim Wschodzie. Joyce ma wrócić w marcu, tylko nie wiemy jeszcze z kim po drugiej stronie ringu.
ale ,że Joe Joyce ma 37 lat to nie pamiętacie..
.. Takie pauzy bardzo często potrafią zbudować nowy silniejszy organizm..dwa że jednak na tej pauzie organizm nie jest eksploatowany.. Melanże wbrew pozorom mogą nawet wydłużać życie niż je skracać.. oczywiście musi być spełnionych Jeszcze kilka innych warunków na taki happy end..
Jak dla mnie obecnie top 5, ale z Usykiem czy Furym przegrywa prawie napewno. Jak z Wilderem nie wiem raczej nieznacznie Wilder. Najciekawsza by była walka z AJ bo tu widzę najbardziej zbliżony rozkład szans !
Myśle ze przede wszystkim powinien unikać Wildera,bo nawet pomimo swojej olbrzymiej odporności dzikus bije zbyt mocno żeby można było czysto przyjmować jego ciosy,a niestety Joyce zbiera strzały na sztywno,bez amortyzacji
Tym bardziej ze Joyce nie walczył jako pro z topowym punczerem.Dubois bije mocno ale to nie jest moc i prezycja Wildera
Parker ma cios co najwyżej przyzwoity a udało mu się dwa,trzy razy wstrząsnąć Joycem
Dla mnie mega ciekawym starciem było by z Furym
Cygan ma skills,rozmiary i odpowiednia sile żeby ograć Joe ale musiałby być przygotowany kondycyjnie na 100%
Joyce walczy w jednym dość wolnym tempie ale praktycznie nie ma przestojów kondycyjnych i jest na tyle duży i silny iż Tyson nie wymęczył go klinczami,raczej powinien unikać klinczu czyli musiałby walczyć 12 rund na dystans,a to jest cholernie wyczerpujące i dzisiejszy blisko 130 kilogramowy Tyson mógłby nie wytrzymać
Co do Joshua-Joyce to raczej nie ma obecnie na nią szans ale gdyby do niej doszło to szanse widzę 50-50
Jeżeli Antek nie znokautowałaby Joyca do 7-8 rundy to pewnie byłby przełamany i skończony w późniejszych starociach
Z Usykiem tez Joyce ma szanse
Byłby to wyścig żółwia z zającem ale według Ezopa żółw w końcu wygrywa:)
..
Gościa w pełni sił nie przypominam sobie właściwie żadnego.
Joyce byl Chyba wcześniej biegaczem.. późno zacząć z boksem..nie jest tak wyeksploatowany..
oczywiście jak np.ktoś założy po raz pierwszy rękawice w wieku 47 lat to prime bokserski będzie miał w wieku np 50
ale nigdy nie osiągnie tego co mógłby osiągnąć w wieku 25 gdzyby zaczął ćwiczyć od 14
Nawiązując do powyższych komentów, to ani wiek, ani jego różnica pomiędzy tymi boksereami nie jest tak duża, aby miała znaczenie. Co do alko narkotykowych wycieczek to cóż, po dupie mogły dostać organy, ale aparat ruchu zdecydowanie sobie odpoczął.