RYAN GARCIA: POKONAM DAVISA W CIĄGU DWÓCH RUND
Prawdopodobnie w kwietniu w Las Vegas czeka nas hitowa walka Ryana Garcii (23-0, 19 KO) z mistrzem świata WBA Regular wagi lekkiej Gervontą Davisem (27-0, 25 KO). Ryan zrezygnował ze styczniowej walki z Mercito Gestą, natomiast Gervonta zmierzy się 7 stycznia z Hectorem Luisem Garcią. Tymczasem "Kingry" podgrzewa atmosferę swoimi wypowiedziami.
- Mój typ na walkę z Davisem: pokonam go w ciągu dwóch rund. Po prostu wiem, że jestem lepszy. Wiem, co potrafię i widziałem, co on potrafi. Oni mnie lekceważą, a Gervonta nigdy nie zrozumiał, czym jest stawianie czoła przeciwnościom w ringu. On nigdy nie czuł żadnego ryzyka, bo nie mierzył się z rywalami o odpowiednim talencie - powiedział Garcia.
- On wie przy tym, że moja szybkość i moc uderzenia to inny poziom niż jego dotychczasowi rywale. "Tank" czasem sygnalizuje ciosy, a ja mam świadomość, jaka jest moc jego arsenału. Myślę, że zmierzy się z presją, która jest większa niż mu się wydaje. A ja nie spuszczę nogi z gazu. Oczywiście to boks, trzeba się przystosować w ułamku sekundy - dodał Amerykanin o latynoskich korzeniach.
- (...) Stworzyłem swój własny styl, moja defensywa nie jest efekciarska, podobnie jak praca nóg. Robię to subtelnie i nie daję się trafiać - podsumował temat "Kingry".
A tak ogólnie jeden klepie ozorem, drugi milczy - nie ma to znaczenia. Jeden psykacz zostanie Alim drugi Bronerem.
Co do walki to bardzo na to liczę za dużo dziadów 35 plus w obecnych czasach kisi tytuły, Davis już dwa razy pokazał że jest do ogrania a raz nawet powninien dostać remis lub nawet o włos przegrać.