BRYTYJSKA POKAZÓWKA MAYWEATHERA, BRONER ZGŁASZA SIĘ NA OCHOTNIKA
W przyszłym miesiącu emerytowany od pięciu lat Floyd Mayweather Jr (50-0, 27 KO) stoczy kolejną walkę pokazową, tym razem w Wielkiej Brytanii.
"Pokazówkę" potwierdził sam Floyd. Nie wiadomo jednak, kto w lutym stanie naprzeciw niego. Ale w późniejszym terminie ze swoim dawnym idolem chętnie spotkałby się Adrien Broner (34-4-1, 24 KO), swego czasu zresztą porównywany do "Pięknisia".
- Nie miałem okazji zaboksować w Wielkiej Brytanii, gdy byłem jeszcze aktywnym zawodnikiem, mam więc nadzieję, że uda się stoczyć tam walkę pokazową w lutym - powiedział Mayweather Jr.
- Wierzę, że we dwójkę moglibyśmy wygenerować wielkie pieniądze. On zarabia na tych walkach po trzy-cztery miliony, ale walcząc ze mną mógłby zarobić nawet sto milionów dolarów - przekonuje "The Problem".
Przypomnijmy, że Broner związał się z platformą BLK Prime kontraktem na trzy walki, za które łącznie zarobi 10 milionów dolarów. Pierwszy start już 18 lutego w Atlancie. Jego rywalem będzie Iwan Redkacz (23-6-1, 18 KO).
W MMA mają walczyć Mejłeder z Pudzianem? Taka walka byłaby pewnie ciekawsza niż wszystkie jego 50 zwycięstw w boksie zawodowym.Nigdy nie mogłem zrozumieć co amerykanie widzieli w tym nudnym jak flaki zawodniku.
@puncher48
na potrzeby innej dyskusji na innym forum, po raz kolejny obejrzalem walke Castillo-FMJ I i tam nie da sie tego wypunktować dla Castillo, ciągnać za usy Castillo można dać na siłe 113-113 ale tylko pod warukiem, że runda w której odebrano Floydowi punkt (10-ta) była wygrana przez Castillo, co moim zdaniem nie jest prawda i tam bylo 9-9 (tak wskazało też dwóch sędziów), trzeba pamietac ze odjecie punktow to nie jest KD tylko odjecie punktu od faktycznego stanu (punktacji). Na mojej karcie FMJ wygral ta walke 115-111, 114-112 też jest wynikiem do obrony, 113-113 jest tak samo słuszne jak 116-110 Floyd. Wygrana Castillo jest nie do wypunktowania bo on oddał praktycznie 5 rund (5 spornie), 8-ma przegral i dodatkowo stracil punkt wiec 10-8 FMJ bedyskusyjnie, wyraźnie to Castillo wygrał rd 6 i 7. Końcowe były o wiele bliższe i tam Floydowi nalezy tez zapisac przynajmniej jedna z nich.
@krzysiek34
"co amerykanie widzieli w tym nudnym jak flaki zawodniku." - umiejetnosci i resume. Czy taki styl sie komus podoba czy nie, to jednak trzeba mu oddac ze to top ever (nie mowie, ze 1-ka bo raczej nie). Do tego potrafil swietnie polaryzowac rynek i fortuny dorobil sie w glownej mierze dzieki hejterom oraz fanom jego przeciwnikow.
Masz 100% racji. Jako bokser Floyd był bardzo dobry choć jak na mój gust był nudny. Ale powiedziałeś święte słowa że swojej fortuny dorobił się głównie na hejterach bo bardzo niewielki procent kibiców mu sympatyzował. Przy zachowaniu odpowiednich proporcji podobnie kasę robią np. Doda czy Najman.
W MMA to nie, tutaj Floyd byłby bez szans. Niech 12 rund boksują. Albo zmierzą się w innej dyscyplinie. Na łyżwach pojeżdżą i kręcą te piruety. Na nartach poskaczą (tu bonus dla tego, kto po upadku wyżłobi większą dziurę). Do wody mogą też poskakać. Coś rozrywkowego:) Wszystko, byle nie "Floyd vs Nikomu Bliżej Nieznany Smarkaty Japończyk, Który Coś Tam Gdzieś Walczy".