RANKING P4P MAGAZYNU THE RING
Redakcja, The Ring
2022-12-27
Zestawienia P4P to zabawa. Ale kiedy ranking układa magazyn The Ring, trzeba to odnotować. Jak więc wygląda najlepsza dziesiątka świata boksu na koniec roku 2022?
Dziennikarze "Biblii Boksu" najwyżej ocenili Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO), mistrza IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej, który wcześniej podbił i zunifikował całą kategorię cruiser. Oto P4P według The Ring.
Można się ewentualnie przeczepić do jego formy w ostatnich dwóch walkach, ale Bivol to nie była jego kategoria, a z Golovkinem i tak wygrał spokojnie i do jednej bramki.
to jest ranking na podsumowanie 2022 roku, nie za "dwa ostatnie lata" czy czyjeś resume z jeszcze większej ilości lat. Jak ktoś w 2022 roku dostał wpierdol i potem pierwszy raz wygrał w bezsensownym, jak się okazało rewanżu (z podstarzałym rywalem) to nie istnieje w tym rankingu - proste.
Nie wiem w jaki sposób można wybronić pozycję przykładowo Crawforda - bo tutaj nie ma mocnych rywali, ani aktywności, ostatni raz walkę z aktualnym mistrzem świata toczył w 2018 roku i był to Jeff Horn. Nieporozumienie jak dla mnie.
To jest Twoja opinia. W dodatku mało znacząca
Żyjesz przeszłością... a za wpierdol od zawodnika w prime i maślaną wygraną nad zawodnikiem ewidentnie pastprime miejsce na tej liście się nie należy.
przyznaję - niewątpliwie i niezaprzeczalnie są wybitne i w świecie sportu, porównałbym je do osiągnięć Lancea Armstronga :)
"Mi się to porównanie podoba bo to największa zawodniczka w sportach zimowych w historii." - a jakże by inaczej, przecież ty nie wnikasz poza wyniki, wierzysz w garbate aniołki. Pewnie astmę uważasz za chorobę zakaźną :) a Justyna Kowalczyk kiedyś zadała retoryczne pytanie w tej sprawie - mniej więcej takie: " Jak to jest, że na pięć pierwszych Norweżek (w tym dwie na podium, które rozdzieliła Justyna) cztery mają astmę?" To jest te twoje "przenikliwe" ocenianie osiągnięć sportowców, które tak gorliwie stosujesz wobec Canelo :) liczy się tylko wynik, statystyka, meta a nie droga, okoliczności.
"A ty wszędzie widzisz aferki, oszustwa, kontrowersje " twój stopień naiwności jest tak duży, ze gdyby nie twoje wpisy od chyba kilku lat to można by wnioskować, że się wczoraj urodziłeś. Druga możliwość, przy wykluczeniu naiwności oznacza dalece posuniętą manierę opartą o powierzchowność śledzenia sportu, wybiórczość, ukierunkowanie tylko na wynik - produkt końcowy bez całego anturażu. Przecież podałem przykłady wydawałoby maga nazwisk w swoich dyscyplinach: Lance i Marit - co ty tylko ich wyniki znasz a całej (bardzo głośnej i kontrowersyjnej) reszty już nie? Z takim podejście to ty chyba walk, meczy, zawodów nie oglądasz tylko na koniec tabelki - taki z ciebie kibic sportu :)
Z takim podejściem to ty pewnie uważasz, że Park Si-hun był lepszy od RJJ :) bo nie węszysz, ufasz, nie "widzisz wszędzie aferki" :)