BETERBIJEW vs YARDE - POZNAJEMY PIERWSZE WALKI UNDERCARDU
28 stycznia oczy bokserskiego świata będą zwrócone niewątpliwie w stronę Artura Beterbijewa (18-0, 18 KO), który będzie bronił swoich pasów WBC, WBO i IBF kategorii półciężkiej. Naprzeciw stanie bojowy Anthony Yarde (23-2, 22 KO), a my poznajemy kolejne walki undercardu.
Potwierdzone zostało na razie pełne jedno zestawienie. Tytułu WBA Regular w wadze muszej będzie bronił urodzony w Azerbejdżanie Ukrainiec Artem Dalakian (21-0, 15 KO), który zmierzy się z dość enigmatycznym Kostarykańczykiem Davidem Jimenezem (12-0, 9 KO).
Zacznijmy od obrońcy tytułu. Ten zdobył pasek w lutym 2018 roku, ogrywając znanego Briana Vilorię. Potem bronił tytułu pięciokrotnie, rzecz jasna za każdym razem skutecznie. Wszystkie boje odbywały się na terenie Ukrainy, a ten ostatni miał miejsce w listopadzie 2021 roku, gdy z rąk Dalakiana padł były champion dwóch wag Luis Concepcion.
Dużo mniej możemy powiedzieć o pretendencie, który z dwunastu walk jedenaście odbył na terenie Ameryki Centralnej, wygrywając mniej ważne półpaśce WBC Latino i WBA Gold. Ostatnio zaskoczył jednak, zwyciężając w Los Angeles faworyzowanego Ricardo Sandovala. To pozwoliło mu na objęcie pierwszego miejsca w rankingu WBA.
Gala na Wembley, organizacja w rękach Franka Warrena i Queensberry Promotions, więc nic dziwnego, że undercard będzie pełen mniej znanych Brytyjczyków - wystapią także Willy Hutchinson (15-1, 11 KO), Karol Itauma (9-0, 7 KO), Charles Frankham (6-0, 2 KO), Khalid Ali (4-0, 2 KO) czy Tommy Fletcher (3-0, 3 KO).
Był Maradona, co robił na gites
śpiewała Madonna good bye z tym shitem
teraz jest Messi, co zrobił robotę
tough guy and jazzy, mówiłem że mogę
piłka mnie kocha i klei się zawsze
potwierdzał to ciągle o mistrzu wciąż marzę
pierwszy na globie i w całym wszechświecie
to jego pragnienie, było jest wreszcie
spełnione tak dzisiaj, w tej jednej to chwili
ogarnął on puchar, ogarnął to złoto
byli też tacy, co nie wierzyli
dopiął on swego z maestrią ochotą
utarł tak nosa, pokazał że wierzy
i nieustannie, zaszczytów to mierzył
w tym tego z topu, jak Himalaje
jak on to zrobił, spełnił swą baje
Wirtuoz hegemon i postrach rywali
wierny swym celom, świat za to go chwali
zamknął tak klamrą, swoją karierę
długą i barwną, dziś szampan się leje
Mundial jest jego, wychwala w niebiosa
Leo jest szefem, jak Cosa Nostra
rozdał on karty i wskazał swe miejsce
pokazał drużynie, nie bójcie się liczcie
na mnie, na siebie i fanów to naszych
nie wierzę ja jebie, kto o tym nie marzy?
numero uno jesteśmy w tej chwili
piłkarskie z nas cudo i ostre jak chili
show pierwsza klasa, występ na propsie
Francja jest smutna, Messi się gońcie
co za cefałka ! i wszystko jest jego
stworzył ją całą, budując jak z Lego
wielki architekt i piłkarz jak w lotto
światowy czempionat, dziś wygrał ma złoto
jest Argentyna najlepsza na globie
Messi: zrobiłem, co mówię to robię
Wirtuoz hegemon i postrach rywali
wierny swym celom, świat za to go chwali
zamknął tak klamrą, swoją karierę
długą i barwną, dziś szampan się leje
Może i są rytmiczne niedociągnięcia wymagające korekty, ale weź pod uwagę, że pisane było na gorąco, a sam wierszyk zawiera sporo ciekawych skojarzeń. Może zaprezentowałbyś coś swojego?
A mecz chyba najlepszy w historii mundiali. Jeden był tylko dziwniejszy - półfinał Mundialu 2014 Brazylia - Niemcy 1:7, ale wtedy Niemcy chyba zaczarowali boisko.
Mnie te wierszyki nie bawią ale i nie przeszkadzają.
Kto chce ten czyta, ja np omijam.
puncher pisze je od lat i nic mi do tego
Czasem też puncher powie też coś ciekawego odnośnie boksu
Poza tym nikogo nigdy nie zaczepia i nie trolluje.
Więc nie wie czemu nazywasz go pajacem.
treść może i szkaradna, zwyczajnie się wydało
Częstochowa wszędzie, a najbardziej w słowach
ogarnę dobrze będzie, moja już w tym głowa
dzięki za wskazówki, wbijam je codziennie
tekstów jakość rośnie i nie brzmi już tak biednie
warsztat się rozwija i przechodzi w formę
choć bywają treści, wciąż brzmiące tak sromotnie
takie życie stary, nie zawsze wena niesie
autor zagubiony, bo zgubił się jak w lesie
smutna rzeczywistość i proza życia taka
to nie jest Coco Jambo i nie La Cucaracha
co nieco na kolanie, nie zawsze fajnie płynie
w myślach, słowach, zdaniach, zwyczajnie qurwa brzydkie
będzie, więc korekta, a za nią i poprawa
w głowie treść właściwa i przy tym będzie składna
Piszę, bo tak lubię i sport niesie tchnienie
„na” do tchnienia wrzucam, a lico moje śmieje
ty zabójca jesteś, wytykając błędy
ostry cięty w słowach, Sławomir-profi-Walenty
Messi primo talent, co robi z piłką cuda
jak zawsze przy niej bywa, to każdy na nią rzuca
wszelkie siły, klątwy, próbuje go ogarnąć
a on robi swoje, nie ima się go starość
fenomen jakich mało, taki Maradona
obaj grali lepiej, niż śpiewa też Madonna
i tak z mikrofonem, lub też jego brakiem
Leo na czyściocha, Diego to już z crackiem
Beterbijew z foty, widzisz potwór,menda
niczym walec zgniata, każdego co mu dają
idzie on po swoje, jak okrutna bestia
większość się go boi, już wtedy traumę mają
niechaj puentą będzie, garść oto takich słówek
dla jednych będą mocne, dla innych pewnie nudne
zabójca mnie ustrzelił i zrobił rozpierduchę
ja chciałem tylko dobrze, niestety to zbyt trudne
Piszę, bo tak lubię i sport niesie tchnienie
„na” do tchnienia wrzucam, a lico moje śmieje
ty zabójca jesteś, wytykając błędy
ostry cięty w słowach, Sławomir-profi-Walenty