ROSJANIE I BIAŁORUSINI WRACAJĄ DO RANKINGU WBA
Redakcja, WBAboxing
2022-12-14
Co tam wojna... Bardzo krótko w swoich postanowieniach wytrzymali przedstawiciele World Boxing Association. Rosyjscy i Białoruscy pięściarze wracają do rankingu jednej z czterech liczących się w świecie boksu federacji.
Dla naszych zawodników to akurat mało znacząca informacja, wszak WBA jako jedyna nie klasyfikuje polskich pięściarzy.
Co ciekawe niedawno Gilberto Jesus Mendoza - prezydent WBA, oraz Umar Kremliow - szef IBA, Rosjanin powiązany z Gazpromem, kilka dni temu robili sobie wspólne zdjęcia i głosili podjęcie współpracy. Oto chyba pierwsze skutki tej współpracy...
Innymi słowy, firma jest prywatna, sprzedawany przez nią towar do nabycia przez wszystkich chętnych spełniających określone warunki. Co za tym idzie, dopóki konkretni bokserzy nie zostaną objęci jakimiś sankcjami bądź też jakieś nadrzędny podmiot (kraj, w którym firma jest zarejestrowana) nie nałoży sankcji na przykład na cały rosyjski zawodowy boks, dopóty sankcji wprowadzać nie będzie.
Bo wojna - wojną, ale interes musi się kręcić. UE też kupuje rosyjską ropę, co więcej, bez żadnych ograniczeń kupuje rosyjski wanad. I wiele innych rzadkich surowców. Bo są potrzebne do produkcji świecidełek, ukochanych przez "zachodnich" konsumentów. Witamy w realnym świecie.
A od kiedy sport nie jest związany z polityką? Chyba, że masz na myśli twój poranny jogging lub grę chłopaków na orliku :)