TRENER BARTNIK O ZAMIESZANIU WOKÓŁ FILIPA WĄCHAŁY
"Ostatnio zrobiło się głośno o sprawie Filip Wąchały, który chce wystartować w kwalifikacjach do Igrzysk w barwach Dominiki. Jako trener kadry narodowej chciałbym się do tego odnieść z krótkim komentarzem" - pisze w mediach społecznościowych Wojciech Bartnik, trener kadry narodowej.
Dziś zakończyły się 93. Mistrzostwa Polski Seniorów. Filipa Wąchały na nich nie było. To właśnie skłoniło selekcjonera do krótkiego komentarza.
"Około sześć tygodni temu przeprowadziliśmy rozmowę z trenerem Filipa, informując jasno, że chcemy, by Filip wystąpił w Mistrzostwach Polski Seniorów w celu udowodnienia wyższości w wadze 63,5 kg. Dałem do zrozumienia trenerowi, że jeśli jego zawodnik wygra rywalizację, to będę chciał usiąść do rozmów i dogadać sposób prowadzenia Filipa do kwalifikacji. Trener Marek Chrobak powiedział mi wtedy, że według niego nawet jeśli Filip będzie lepszy, to sędziowie na pewno uznają wyższość jego rywala, doszukując się przy tym niesprawiedliwości wśród sędziowania. Chyba nie trzeba tego komentować...
Dziś skończyły się Mistrzostwa Polski, w których Filip nie wystartował. Wygrał Oliwier Zamojski, który na tę chwilę, w tej wadze, jest dla mnie numerem jeden i faworytem do startu w kwalifikacjach. Proszę wszystkich kibiców, by trzeźwo patrzeć na sytuację" - dodał Bartnik.
Poniżej próbka umiejętności Filipa Wąchały i jego walka z Mateuszem Polskim.
Mimo to występowanie w barwach Dominiki oceniam pozytywnie. Jeżeli tam dadzą mu szanse a w Polsce, niezależnie z jakich powodów - nie, to czemu Wąchała nie miałby z tego skorzystać? A może zbijanie nie okaże się aż takie straszne i coś tam zwojuje?
Swoja droga to jest zalosne "nie bede walczyl bo jestem za dobry, ale i tak mnie oszukaja" - jak czuje sie tak pewnie to niech posklada rywali przez KO
Ja o Dominice akurat słyszałem. Malutka wysepka na Karaibach, wielkości Radomia. Bardzo prawdopodobne, że ktoś w stylu Wąchały akurat tam zakwalifikuje się do Olimpiady we... wszystkich kategoriach :) Jeśli chodzi o "poskładanie wszystkich przez KO", to nie. Na amatorce i w tej wadze jest to niewykonalne. Za duże rękawice, nie ta siła rażenia. Może zdołałby to zrobić wyjątkowo utalentowany ciężki.
Co nie zmienia faktu, że polski boks amatorski to matecznik rozmaitych leśnych dziadków, wiecznych działaczy, wszelkich intryg i wzajemnego podgryzania. Do tego z nieznanych mi przyczyn preferowani są kicający pykacze bez ciosu, więc roi się tam od różnych Czereśniaków i Kapuśniaków, którzy potem na zawodowstwie dostają KO od pierwszego lepszego kolumbijskiego journeymana. Na Olimpiadach też zazwyczaj odpadają po pierwszej walce.
na Dominice gorąco wilgotno waga sama leci ... tak że ma to sens, a walka z Polskim rozumiem została umieszczona jako komentarz do artykułu, żeby pokazać jak wygląda śmierdzący wałek Polski dostał po głowie nieźle w tym pojedynku, oczywiste 30-27 a szczególnie 2 pierwsze rundy do pustem mordy dla Wąchały