JOSHUA ZNÓW SZUKA TRENERA W AMERYCE - I ZNÓW ODWIEDZIŁ HUNTERA
Pamiętacie tournée Anthony'ego Joshuy (24-3, 22 KO) przed rewanżem z Usykiem? Po drugiej porażce AJ znów podróżuje po amerykańskich gymach, poszukując dla siebie nowych rozwiązań.
Były dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej odwiedził w zeszłym roku różnych trenerów, między innymi Virgila Huntera. Byli też równie znani Ronnie Shields czy Eddy Reynoso, ale ostatecznie w narożniku Anglika w rewanżu z Usykiem stanął Robert Garcia. Wynik był ten sam - Usyk znów wypunktował Joshuę...
Ostatnio z AJ-em "romansował" Roy Jones Jr, który trenuje między innymi Chrisa Eubanka Jr. Ale AJ wciąż szuka. I po trzynastu miesiącach wrócił do gymu Virgila Huntera. Wczoraj trenował pod jego okiem i kto wie - być może to on przygotuje Joshuę do następnego pojedynku...
Przypomnijmy, że Joshua jest przymierzany do marcowej walki z Dillianem Whyte'em (29-3, 19 KO), choć to nie jedyny kandydat na jego rywala.
Ale na chwilę obecną trenuje najlepszego w tej dywizji .
Także Anton musisz poczekać!
W tak zwanym międzyczasie możesz potrenować ze studentami
.
Ale tylko w twojej główce bo nikt normalny nie umieści Joshuy który jest po 3 porażkach nad Furym.
Idąc Twoim tokiem Muhammad Ali miał jeszcze lepsze CV i co jest dziś w top aktualnego rankingu?...k..a.. litości chłopie..
.
Forma jest podejrzana wydaje mi się u dokładnie tych samych ludzi, którzy wczesniej myśleli, że Joshua łatwo poradzi sobie z 'cruiserem' Usykiem...
A świstak siedzi i wali sobie kitę.
.z kim?.. nić nie wiadomo..Czy tak się zachowuje młody głodny mistrz że unika walk??..tam nawet nie ma pomysłu na rywala do końca..AJ poprostu musi być odbudowy psychiczne..a to potrwa..
"bo mentalnie jest jak słaby..a po czym wnioskuje??.. kiedy była ostatnia walka??.. kiedy będzie następna?"
Doceniam Wasze argumenty :)
Co do porównywalnego resume, Fury ma Kliczko i Wildera, oraz ostatnio dodał solidnych Chisorę i Whyte'a. AJ ze ścisłego topu ma owszem tylko Kliczko, ale z solidnych jest Whyte, Pulew, Parker, Powietkin i Ruiz i można dorzucić Martina i Takama, ogólnie jego CV wypada lepiej.
Klitschko, 2x Wilder, 3x Chisora, Wallin, Whyte a tutaj Klitschko, Whyte, Pulew, Parker, Powietkin, Ruiz, Martin, Takam czyli pod względem samych zwycięstw porównywalnie, ale weźmy też pod uwagę, że Joshua zanotował 3 porażki czyli wychodzi na korzyść Furyego.
Anthony na ostatnie 5 walk 3 chapnął.
Przegrane są wyraźne,nie bliskie tylko wyraźne.
Nie ma pasów, jest byłym mistrzem i CV nie ma tu nic do tego.
Za zasługi to się ląduje na Powązkach.
"ale weźmy też pod uwagę, że Joshua zanotował 3 porażki" - Sokołowski ma 27 porażek, więce niż Siwy zwycięstw... wszyscy wybitni bokserzy mieli porażki, poza takimi, którzy nie szukali wyzwań. Porażek w HW nie mają ci, co nie walczyli z Usykiem. W ogóle chętnie bym się dowiedział, co te osoby chętne tu do wypowiedzi przewidywały przed walką Usyk - Joshua.
A tak serio, to mój główny przekaz jest taki: ludzie nie rozumieją, jak wielkim kozakiem jest Usyk. Nie rozumieli tego do walki z Joshuą i nadal tego nie rozumieją.
Budowanie wartości Usyka poprzez próbę udowodnienia, że Joshua ma o wiele lepsze CV od Furyego jest raczej słabym pomysłem bo też i niespecjalnie wyszło. Każdy raczej zna wartość Usyka, ale też brakuje mu takich zwycięstw z najwyższej półki jeśli chodzi o poziom przeciwników.
Dwukrotnie stawiałem na Antonia przed walkami z Usykiem ,i naprawdę bardzo Olka cenię i nic mu nie ujmuję.
Ukrainiec jest przekozakiem i to nie podlega dyskusji żadnej.
Lecz uważam że w starciu z Cyganem przegra o czym sie niedługo mam nadzieję przekonamy.
Wydaje mi się że niektórzy jednak trochę go przeceniaja tak jak nie doceniają Furego.