FURY WSKAZUJE NAJLEPSZYCH Z NAJLEPSZYCH - KTO MOŻE MU ZAGROZIĆ?
Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) uważa się za numer jeden, ale jak twierdzi, wykrystalizowała się główna czwórka największych "zabijaków" świata w wadze ciężkiej.
Z czterech liczących się federacji pasy mistrzowskie należą do dwóch zawodników - tytuł WBC właśnie do Fury'ego, a mistrzem IBF/WBA/WBO pozostaje Aleksander Usyk (20-0, 13 KO). Czy to największy konkurent "Króla Cyganów"?
- Wykrystalizowała się najlepsza czwórka. Na pierwszym miejscu z pewnością jestem ja, a od drugiego do czwartego każdy może układać ranking po swojemu pomiędzy Aleksandrem Usykiem, Joe Joyce'em i Deontayem Wilderem. Wciąż jednak wydaje mi się, że nikt poza mną nie będzie potrafił przetrwać z Wilderem. Być może fajnym pomysłem, o ile uda się doprowadzić do mojej walki z Usykiem, byłoby starcie Wildera z Joyce'em. Każdy chciałby to przecież zobaczyć - powiedział Fury.
Wcześniej Tyson stwierdził, że choć docenia umiejętności techniczne Usyka, to jednak styl robi walkę i groźniejszą opcją byłby dla niego Joyce. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ >>>