KONIEC TRYLOGII - ESTRADA NIEZNACZNIE LEPSZY OD 'CHOCOLATITO'
I znów była wojna. I znów było bardzo równo... Juan Francisco Estrada (44-3, 28 KO) zwycięsko wyszedł z trylogii z Romanem Gonzalezem (51-4, 41 KO), a przy okazji zdobył wakujący pas WBC wagi super muszej, czy też jak kto woli junior koguciej.
Po 36 rundach nadal tak naprawdę żaden z nich nie wykazał wyższości. "Na papierze" lepszy okazał się Meksykanin, jednak pojedynek był na tyle ciasny, że nawet on sam wyraził gotowość na czwartą walkę. Co oczywiście szybko podchwycił "Chocolatito". Po ostatnim gongu sędziowie stosunkiem głosów dwa do remisu wskazali na Estradę - 114:114, 115:113 i chyba przesadzone 116:112. Niektóre rundy były jednak naprawdę trudne do ocenienia...
- Roman zasłużył sobie na czwartą walkę i jeśli tylko ją zechce, możemy znów to zrobić. On jest przyszłym członkiem Galerii Sław - chwalił rywala tryumfator.
Statystyki ciosów:
Estrada 217/778 (28%) - Gonzalez 201/732 (28%)