WASZYM ZDANIEM: TYSON FURY vs DERECK CHISORA III
Redakcja, Informacja własna
2022-12-03
Trwa gala w Londynie, gdzie w walce wieczoru Dereck Chisora (33-12, 23 KO) zmierzy się z mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC, Tysonem Furym (32-0-1, 23 KO). A to jest temat dla Was - Kibiców.
Zanim do ringu wyjdą główni bohaterowie, wcześniej Daniel Dubois (18-1, 17 KO) będzie bronił pasa WBA Regular wagi ciężkiej w konfrontacji z Kevinem Lereną (28-1, 14 KO). Transmisja trwa na antenie Polsatu Sport.
Tu możecie wymieniać swoje opinie o walce wieczoru, ale i tych wcześniejszych potyczkach. Zapraszamy wszystkich do merytorycznej dyskusji. Dobrej zabawy!
https://js.freestreams-live1.com/box/
@Tomi 1989 w obu przypadkach musisz wybrać jakość, a w tym pierwszym chyba jeszcze jaki język Cię interesuje. O dziwo vip league mi dziś nie działa, a na nim zawsze oglądam jak czegoś nie mam w tv. Jest jeszcze kilka stron, ale mi się gdzieś zapodziały.
@Hugo, jakbyś mógł zarzucić tą ruską, bo czesto tam też dużo tego się przewija.
Co do samej walki były by jaja jakby Dereck sprawił psikusa, ale z drugiej strony cygan nie może sobie na to pozwolić także na sensację nie liczę. Spodziewam się za to, że zarówno Dereck jak i Tyson będą podbijali do Usyka, który siedzi przy ringu, chyba, że Chisora zostanie ścięty to wtedy nie powie nic do Oleksandra xD
Jeszcze bie wiem czy bede ogladal. Ale mkze sie skusze
Może sędzia widząc ogólną bierną postawę Lereny to przerwał
Przytocz mi artykuly w ktorych pisalem, ze Jake Paul jest jakims koksem? Pisałem, ze wygrałby z najmlodszym z Furych, oraz ze jest lekcewazony przez tutejszych uzytkownikow, tylko dlatego, ze jest youtuberem, to tyle. Nawet Saleta mowil, ze przerwanie poprawne, nie wiem dlaczego mozna myslec, ze to był jakiś wałek i przedwczesne przerwanie, Lerena był nieobecny po tych ciosach, obejrzyj powtorki w zwolnionym tempie.
Nie twiedzę że DD by tego nie wygrał, że by nie skończył Lereny w kolejnej rundzie ale sposób przewania śmierdzi jak onuce ruskiego sołdata
nie rób nadziei :)
Wedłyg Kostyry to fascynujący pojedynek więc co tu dużo gadać.
Musi byc krzywda ogromba krew i bol zeby walka sie liczyła. ..
Szlo do jednej bramy i Chisora dostawal lanie bez wiekszej odpowiedzi to zgodnie z regulami sedzia ma prawo pezerwac ...
Puscil by dalej bikonu by sie krzywda bie stała prawdopodobnie i poszlo by do konca a w takiej syt tez jest ok ale zdrowia chisory wiecej bieco zostanie ... I tez OK
Ja nie potrzebuję KO, krwi, desek i calej tej dramaturgii ale potrzebuję sportowych emocji, współzawodnictwa, wyrównanych szans, dreszczyku emocji, elektryzującego zestawienia stylów, wspaniałej techniki lub czystej siły...
Czegoś co sprawia, że ten sport jest elektryzujący, nieprzewidywalny itd.
Czegoś co sprawia, że masz burzę mózgu w głowie i nadal nie jesteś w stanie przewidzieć kto wygra w danej walce
Dużo tu Konfederacji, a tam wiadomo, podstawą budowania reputacji jest być 'oświeconym' i wiedzieć więcej, niż 'oficjalne' źródła informacji.