WILDER ZMIENIA TROP - TERAZ CHCE WALKI Z JOSHUĄ!
Deontay Wilder (43-2-1, 42 KO) miał na oku Andy'ego Ruiza i Aleksandra Usyka, ale wziął właśnie na celownik Anthony'ego Joshuę (24-3, 22 KO) i to z nim najchętniej skrzyżuje teraz rękawice.
Wilder i Ruiz zostali wyznaczeni do ostatecznego eliminatora do pasa WBC. W stawce ewentualnej walki z Joshuą nie byłoby żadnego tytułu, za to sława i olbrzymie pieniądze.
- Walka Fury'ego z Usykiem o wszystkie pasy nawet nie zbliża się skalą do walki Joshuy z Furym, albo Joshuy z Wilderem. Tamte walki miałyby dużo większy splendor - przekonuje Eddie Hearn, promotor AJ-a.
- Co prawda mamy przed sobą eliminator WBC z Ruizem, wolimy jednak szczerze mówiąc walkę z Joshuą. Rozmawiałem z Deontayem i on chce właśnie potyczki z Joshuą. Doprowadźmy więc do tego. Zgodzimy się na walkę w Wielkiej Brytanii, możemy też polecieć na Bliski Wschód, byle to był kolejny pojedynek. Rozumiem punkt widzenia Hearna, który wolałby najpierw doprowadzić do starcia Joshuy z Dillianem Whyte'em, kibice jednak wolą zobaczyć walkę Joshua kontra Wilder. Zróbmy to jak najszybciej - stwierdził z kolei Shelly Finkel, doradca i menadżer Wildera.
Wilder miał już walkę rozbiegowa po 2(3) porażkach pod rząd, AJ tez takiej potrzebuje, a Whyte wydaje się dobra opcja i chyba właśnie na taka okolicznosc oszczędzali ten rewanż. Walka z Łajdakiem wyprzeda Wembley, zarobią kupę kasy, ryzyko akceptowalne a walki z Tysonem i Wilderem i tak będą czekać.
Bo już chcieli zestawiać Joshuę ze zużytym Whyte, który się słąbo zaprezentował. AJ vs Wilder to walka na którą kibice czekają.
...
Słaba odbudowa. Niech zawalczy choćby z Darkiem Czisorskim...
I co z tego, że Joshua jest bardziej wszechstronny? Obecnego AJ nie widzę kompletnie w konfrontacji z Wilderem.