TYSON FURY: JESTEM MISTRZEM ROZGRYWEK PSYCHOLOGICZNYCH

- Jestem mistrzem rozgrywek psychologicznych i tak właśnie pokonałem Kliczkę czy Wildera - mówi o sobie Tyson Fury (32-0-1, 23 KO), mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC.

Sławą owiana jest już rywalizacja Fury'ego z Kliczką w saunie, kiedy jeszcze Tyson był zaledwie sparingpartnerem Ukraińca. Ale i Wilderowi potrafił "Król Cyganów" zajść za skórę. Teraz przed nim trzecia batalia z Dereckiem Chisorą (33-12, 23 KO). Pojedynek odbędzie się 3 grudnia na stadionie Tottenhamu w Londynie.

POJEDYNEK FURY'EGO Z KLICZKĄ W SAUNIE >>>

- Podczas wywiadów zawsze staram się wejść do głowy rywala. Podczas konferencji prasowych i ważenia zmąciłem głowę Kliczki. Każdy z moich przeciwników wpada w emocjonalny rollercoaster. Patrzą na mnie i myślą "Kim on jest? Co to ma być"? Niektórzy wydają się wręcz przerażeni - dodał Fury. Ale na szczęście Chisora raczej nie należy do tych, których łatwo zastraszyć...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: VVD
Data: 21-11-2022 14:44:48 
Nie ma takiego kozaka żeby wcześniej czy później nie spotkał kozaka większego od siebie to tylko kwestia czasu. T.Fury jest mistrzem rozgrywek psychologicznych tyle że jest to maska za którą kryje się jego ból i cierpienie bo sam ze sobą w tej rozgrywce wygrać nie umie, cóż diagnoza jest dość oczywista: choroba afektywna dwubiegunowa z epizodami maniakalnymi.
 Autor komentarza: babyfat
Data: 21-11-2022 14:56:53 
Choć raz jest szczery. To fakt, czysto bokserskimi umiejętnościami nie wygrywa. Musi napierdolić tony głupot przed walką jak stara baba w maglu. Po prostu jest duży i tyle.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 21-11-2022 15:07:05 
No i tutaj w chwili szczerości widać, że ten oczywisty atut, który podał wykorzystuje całkowicie świadomie i zapewne wie, że będzie bezużyteczny wobec Usyka. On doskonale zdaje sobie sprawę, że olbrzymim atutem Ukraińca jest jego wyjątkowo mocna psychika i tym samym jemu nawet na moment nie "wejdzie" do głowy przed i w trakcie walki.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 21-11-2022 15:12:50 
"Nie ma takiego kozaka żeby wcześniej czy później nie spotkał kozaka większego od siebie to tylko kwestia czasu." I taka była historia Anthony'ego Joshuy.

Kozacy co utemperowali gieroja.

Andy Ruiz Jr. - przypadkowy, taka jakby szóstka w totolotka,

Aleksander Usyk - celowy, prawdziwy śmiałek, który nie pozostawił żadnych wątpliwości,

a ta lubi się powtarzać.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 21-11-2022 15:26:23 
Trzeba jednak uczciwie przyznać, że jeżeli chodzi o te całe podchody i wyprowadzanie rywali ze stanu skupienia, Fury to klasa światowa, a jak do tego dorzuci się jeszcze umiejętności i fantastyczne warunki fizyczne to nie dziwi, że jest na takiej, a nie innej pozycji w boksie zawodowym, dlatego pojedynek z Usykiem jest konieczny, aby wyłonić numero uno, tym bardziej, iż obaj są u swego szczytu i nie zorganizowanie takiej batalii w najbliższym czasie byłoby prawdziwym faux pas.
 Autor komentarza: Glacenemenes
Data: 21-11-2022 17:31:46 
Dlatego ten czub jest taki dobry bo dzień w dzień toczy w swoim łbie walkę z samym sobą
Czekam na unifikację ale szczerze powiem że wołałbym obejrzeć Cygana w starciu z Antonio, gdy ten miał jeszcze pasy .
Dwóch prawdziwych ciężkich
Czarny z białym
Dwóch Angoli (jeden chyba z Angoli))
Były by grzmoty !
Tego oczekuję w wadze ciężkiej
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 21-11-2022 18:07:14 
Mistrzem to może i jest, ale bezsensownego mielenia ozorem. Gdyby Kliczko przed walką z nim nie miał równocześnie kłopotów z niezrównoważoną psychicznie żoną, to by Furyemu wtłukł. Tamta walka była bliska, owszem, Fury ją wygrał, ale bez deklasacji. A później tchórzliwie migał się od rewanżu. Z Wilderem też nie było żadnej "gry psychologicznej", tylko zwykły układ stylów. Fury jest po prostu ogromny i technicznie o trzy ligi wyżej od Wildera. Wygrywa z nim 10 na 10 walk. Dlatego tak się pali do kolejnej.

A teraz pewnie już wyszedł z fazy depresji, którą prezentował niedawno i przeszedł w stan manii. Oraz tradycyjnie nie wziął na to lekarstw.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 21-11-2022 22:16:56 
Mimo tego jest cwany i do klęski swojej nie dopuści bo nie zawalczy z bakole joycem czy joshuą, będzie latał pierdol.. głupoty, to się robi męczące jak pierdo..ie Marcina Najmana kabareciarza numer jeden.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.